PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=218273}
7,2 509  ocen
7,2 10 1 509
6,0 3 krytyków
Drawing Restraint 9
powrót do forum filmu Drawing Restraint 9

cóż za beznadziejny film...tylko proszę mnie tu od razu nie krytykować

lilou90

Jak można skrytykować opinię która nie posiada żadnej wartości merytorycznej:) szkoda zachodu.

ocenił(a) film na 10
lilou90

No ok, nie krytykuję, ale może chcesz coś powiedzieć na temat swojej oceny??
Czemu uważasz że jest to film beznadziejny??

użytkownik usunięty
aniolek_ciao

Ja z bólem serca (jestem ogromnym fanem Bjork) tez dałem temu filmowi 1, no bo jak dla mnie ten film to 2 bite godziny o niczym. Jakiś pseudoartystyczny bełkot a przemianie człowieka w wieloryba... :(

Przymierzając się do DR9 należy sobie uzmysłowić, że to film BARNEYA a więc nie należy się spodziewać obrazu 'normalnego' pod ogólnym tego słowa znaczeniem. Jego filmy są bardzo specyficzne i wcale mnie nie dziwią oceny jedynkowe, nie lubię jednak wypowiedzi typu 'ale beznadzieja tylko proszę nie krytykować... zaraz mnie zjedzą fani Björk...' itp. stąd mój trochę zgryźliwy komentarz ;)
Sam DR9 znajduje się w ulubionych a to stąd iż dla mnie to przede wszystkim kontemplacja muzyki Björk która jest moją ukochaną artystką i choćby z tego względu często powracam do niego, uwielbiam scenę sztormu, poławiania pereł, kąpieli i przemiany Björk... może właśnie dzięki muzyce - jak dla mnie te bite 2 godziny to czas odpoczynku przy ciekawej i niebanalnej produkcji.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
lilou90

Film jest na tyle intrygujący, inny, ma na tyle dobre zdjęcia, muzykę i klimat, że nie może być uczciwie oceniony na 1. Patrząc na poszczególne elementy produkcji, dając mu 1, tylko pokazujesz że oceniasz go tylko przez pryzmat tego, że jest na tyle iny, że nie potrafisz go zracjonalizować, znaleźć jakąś logikę. Czemu? Bo jesteśmy przyzwyczajeni do dennych filmów z klasyczną akcją, przebiegiem filmu, jakimiś problemami czy wątkami, które pod koniec zyskują proste rozwiązanie.

To jest błąd! Nie należy wszędzie szukać logiki i matematycznego wytłumaczenia, zakończenia i morału. Do takich filmów trzeba podchodzić inaczej, wychodzi tylko typowo ludzkie ograniczające podejście. Podobnie z Lynchem - ludzie piszą że jest jebnięty, czy chory psychicznie, bo nie znajdują jakiegoś pierdo***ego schemaciku który udowodni im, że zrozumieli film.

W niektórych filmach nie chodzi o logikę, zrozumienie, ale o czystą kontemplację scen, wrażenia, klimat.

Oczywiście film jest typem filmu, który 95% ludzi jako ludzi z ulicy nie obejrzy do końca i od razu uzna za bezsens. Tymczasem ponad 'sensem' i jakąś logiką która zawsze jest pewną schematyzacją, jest bezpośrednie wrażenie i klimat. Wszystko zależy od podejścia, jeśli ktoś ma jedne tzn. dążenie do zrozumienia, racjonalizacji; causas i telos, będzie zadowolony z 90 produkcji filmowych, jednak te inne, wymkną mu się powodując w nim poczucie, że obejrzał coś co nie ma żadnej wartości.

Tymczasem produkcje 'inne' są o poziom wyżej od produkcji tych które określilibyśmy jako 'normalne'.

Pozdrawiam fanów Qatsi, Baraki, Lyncha, DR9 i całej reszty filmów, które większość widzów przerastają, tylko dlatego, że dają coś więcej i wznoszą się poza schematy i logikę=)

użytkownik usunięty

*z 90% produkcji





ocenił(a) film na 5

Najlepiej tak sobie tłumaczyć, że pseudo film który dla nikogo nie jest zrozumiały jest zajebiście alternatywną sztuką dla jednostek (bo przecież nie wszyscy są w stanie pojąć fenomen dzieła poza wybrańcami). Reżyser zrobi takie "niewiadomoco" i okrzykną go oryginalnym i bezkompromisowym artystą który robi coś zupełnie innego i nowego.
Zainteresowałem się tą produkcją ze względu na Bjork. Jak na razie obejrzałem połowę bo zaczął mnie nudzić. Będę nieobiektywny pisząc, że najbardziej podobają mi się sceny właśnie z Bjork. Na pewno obejrzę drugą połowę bo jestem ciekaw co dalej, może mnie zaskoczy...