Pierwsze odczucie jakie się nasuwa po obejrzeniu filmu to ciekawy i bardzo dobrze dobrany soundtrack , nieźle zrealizowane spowolnienia i przestoje. Mógł reżyser tchnąć nieco więcej życia w Ryana Goslinga który w tym filmie wypadł nieco chłodnawo i anemicznie co chyba miało sprawiać wrażenie spotęgowanego myślenia u granej przez niego postaci. Ogólnie : można obejrzeć, co do oceny : 7 z minusem.