PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399746}

Drive

2011
7,2 229 tys. ocen
7,2 10 1 228558
7,4 90 krytyków
Drive
powrót do forum filmu Drive

Czuję się paskudnie zagubiony w tym całym filmwebowym światku. Głównie przesiaduję
na IMDB, mam tam wypełniony profil, oceniam filmy etc. Czuję się tam jak rybka w
wodzie. Tutaj za cholerę nie mogę się w niczym połapać - mea culpa, jestem pałkersem.
Ale czasem wpadnę zobaczyć, jak współplemienni oceniają moje ulubione filmy.

I szlag mnie trafia.

Czytanie tutejszych opinii jest jak wgniatanie ryja złemu facetowi w windzie. Na początku
czuje się dziką satysfakcję i euforię, zaś potem przychodzi otrzeźwienie i moralny kac - po
co w ogóle to robiłem? Czemu katuję się, czytając idiotyczne komentarze i w przypływie
adrenaliny mam ochotę zbombardować każdy z nich?

Pozdrawiam wszystkich, którzy - mimo wszystko - zawyżają poziom dyskusji filmwebowej
i nie zamieniają go w film.onet.pl. Wielu z nich wypowiada się na niniejszym forum i
chwała im za to, bo dzięki temu kilku niedowiarków może wreszcie się nawróci.

"Drive" to mój film roku, który reprezentuje 100% mojego gustu filmowego. Najbardziej
cenię sobie zachodzące pod paznokieć filmy w stylu "Nędznych psów", "Historii
przemocy", "Taksówkarza", "Trzech pogrzebów...", uwielbiam także new-romantic i
wpatrywanie się w nocne horyzonty Los Angeles z "Miami Vice". "Drive" to dla mnie film o
facecie, który żyje filmami. Słucha klimatycznej muzyki jeżdżąc nocą po mieście, ma
rękawiczki Bullita i żuje wykałaczkę jak kobra. No i pakuje się w tarapaty, które tylko w
kinie mogłyby skończyć się jego absolutnym zwycięstwem. Taśma celuloidowa
wybaczyłaby mu mordowanie w imię miłości. Jednak rzeczywistość nie jest tak łaskawa.

A oprócz przyciężkiej interpretacji dostajemy także wspaniałe zdjęcia, aktorstwo,
reżyserię, montaż i przepiękną muzykę.

Oby więcej takich filmów. Wracam do pracy (czyt. wracam do filmów) i puszczam sobie
Kavinsky'ego.

ocenił(a) film na 10
zombie_sidekick

Pozazdrościć takiej pracy. Ja Kavinskiego słucham bez przerwy. Zdecydowanie "Drive" filmem roku. Polecam pozostałe dzieła Nicholasa Winding Refna w tym bliski mi jako byłego pracownika wypożyczalni "Bleeder".

ocenił(a) film na 10
Luki_1

Och, bez przesady z tą pracą. Może i znajomi latają z kamerami, niektórzy nawet są u progu światowej kariery (hej, B.L.!), ale ja siedzę w biurze....... ;-)

ocenił(a) film na 3
zombie_sidekick

ale 10/10, czyli co że tak dobry jak "Taksówkarz" czy "Straw Dogs"? bez jaj zombie

GhostFace

Dokładnie tak, a nawet lepszy.

ocenił(a) film na 3
0wner2

bez kpin

GhostFace

To nie była kpina. Nie każdy musi być snobem i walić dychy wszystkim dziełom.

ocenił(a) film na 10
neo_angin

Żartobliwie odpowiem, że jak oceniam jakiś film na filmwebie, to najczęściej bardzo go lubię, więc walę dychę ;) Po co rozmieniać się na drobne ;)

użytkownik usunięty
neo_angin

a to nie snoby dają tamu filmowi maksa? sory porównywać ten film z taksówkarzem i twierdzić, że jest lepszy to już przesada

ocenił(a) film na 10

Scorsese nakręcił swoje arcydzieło w ubiegłym stuleciu, zaś Refn w tym roku. Oba filmy są wybitne, w obu z bohaterem jest... powiedzmy, że jest z nim coś nie tak.

Nie widzę potrzeby irytować się, że oba filmy zostały ocenione na 10 ;) To fraszka, nieważna rzecz. Ocena liczy się mniej, niż podejście do filmu.

użytkownik usunięty
zombie_sidekick

jasne te oceny są często mało miarodajne, ja po prostu uważam, że za 25 lat prawie nikt nie będzie pamiętał Drive tak jak dzisiaj się pamięta Taksówkarza.. Ten drugi jest lepszy na każdym poziomie poprzez grę aktorską po klimat i tak właśnie - tę znienawidzoną przez tutejszych AKCJĘ! różnica przynajmniej jednej klasy

ocenił(a) film na 10

dowiemy się za 25 lat, ja na 100% nie zapomnę.

użytkownik usunięty
powrot_glodzilli

ehie czas pokaże ;-)

ocenił(a) film na 10

Ludzie teraz coraz mniej wagi przywiązują w ogóle do filmów i kina, zapominają wszystkie. Smutne to.

To Drive jest lepszy od Taksówkarza pod każdym względem, prócz gry aktorskiej (bo De Niro ciężko pobić). No ale nie oszukujmy się, za 25 lat Drive będzie jeszcze bardziej kultowy niż taksówkarz.

0wner2

Bardzo możliwe. Zresztą oba zaczęły karierę w tym samym miejscu czyli Cannes. To samo tyczy się "Pulp Fiction". Założę się że większość krytyków z tego forum tamte filmy na początku też by krytykowało, a teraz potulnie i snobsko daje wysokie oceny. W końcu to filmy kultowe więc jak można inaczej.

ocenił(a) film na 10
neo_angin

ja pulp fiction jak pierwszy raz widziałem mając 14 lat myślałem - co to za szyyyyyyt, nie wiedziałem jak bardzo się mylę :)

powrot_glodzilli

Mi się wtedy bardziej podobało "Jackie Brown" Tarantino, ale teraz jest odwrotnie.

Mogę dawać jaką ocenę chcę. "Taksówkarz" ma 9. 10 jest dla filmów które robią na mnie największe wrażenie.

ocenił(a) film na 3
0wner2

Porównywanie "Drive" do "Taksówkarza" ???!!!!!! DeNiro, Foster, Keitel vs Gosling, Mulligan - 10:0 "TaxiDriver" to film, a "Drive" to teledysk. . .

atom75

Haha, niezły żart. Ale tak to jest z ludźmi którzy się spuszczają przy nazwisku De Niro albo Keitel.

ocenił(a) film na 3
0wner2

To nie zart. Nie interesuje mnie co Ty robisz przy filmach. Obejrzyj Taxidriver potem Drive to moze zobaczysz roznice chociaz watpie. Taxidriver to klasyka nie bez przyczyny, a Drive to po prostu dobrze nakrecony film, przebija sie tylko dlatego, ze poziom kreconych filmow spada, wiekszosci nie da sie ogladac. Jak pisalem w innym watku Drive to film wtorny troche Death proof, troche Taxidrivera, troche Soprano, troche Bullitta plus modni aktorzy. Film broni dobrze dobrana muzyka. Troche bzdur w fabule jak niesmiertelnosc glownego bohatera czy chodzenie w zakrwawionej kurtce. TO MOJA OPINIA

atom75

to że klasyka, to ma od razu oznaczać z założenia, że film jest lepszy tak? sam Taxi Drivera uwielbiam, ale Drive'a filmem gorszym bym nie nazwał, lepszym też nie... po prostu innym, może nieco podobnym, ale jednak innym. Inny klimat, inna historia, inni aktorzy...co też nie znaczy, że gorsi, bo De Niro w Taksówkarzu dopiero karierę rozpoczynał, Keitel tak samo i Gosling jest na jak najlepszej drodze, żeby dorównać tym Panom...zresztą już w tej chwili IMO jest najlepszym aktorem z tego młodszego pokolenia...a i modnym aktorem to jest Depp, Pitt...Knightley, Pattison - ale Gosling? W jakich to on hitach zagrał, dzięki którym jest teraz modny? i że Taksówkarz klasyk...klasykiem i filmem kultowym stał się po paru(nastu) latach i z Driverem może być podobnie - czas pokaże...tak jak w przypadku Blade Runnera, który dopiero po latach stawał się filmem kultowym i zyskiwał uznanie...

ocenił(a) film na 10
error

No i dupa, temat zmienił się w typowe dla Filmweba przepychanki. Szkoda.

ocenił(a) film na 10
error

Error popieram w 100 procentach:)

atom75

Myślisz, że śmiałbym wypowiadać się o Taksówkarzu nie oglądając go? Oglądałem go i bardzo mi się podobał, ale w przeciwieństwie do Drive nie jest to żadne arcydzieło.

ocenił(a) film na 10
GhostFace

Obejrzałem "Drive" w dniu premiery (czyt. 16 września). Łatwo policzyć, ile dni minęło od tej miłej piątkowej wizyty w kinie. I cóż mam poradzić na to, że ten film chodzi za mną cały czas, nie daje mi o sobie zapomnieć, a jego soundtrack towarzyszy mi podczas, hm, jazdy? Zakochałem się... Bywa.

ocenił(a) film na 9
zombie_sidekick

poki co nie mam stycznosci z imdb, ale slyszalam opinie ze nasz filmweb nie umywa sie do niego. na mnie tez wiekszosc dyskusji dziala drazniaco, dlatego najczesciej nie wnikam w nie.

a co do filmu, dawno zaden nie zahipnotyzowal mnie w takim stopniu jak 'drive. mija trzeci dzien od obejrzenia a ja ciagle wracam do niego myslami, slucham trzech nutek, mowie wszystkim o nim i odwiedzam jego zakladke na fw. i tak, to chyba milosc :)

ocenił(a) film na 10
zombie_sidekick

Tak to już jest w naszym Polskim piekiełko-bagienku.

zombie_sidekick

byłem dzisiaj...w końcu...bo na film czekałem długi czas...i jestem - zakochany... coś niesamowitego, ale zdecydowanie trzeba wiedzieć na co się idzie do kina i co się zamierza oglądać...to nie jest film akcji gdzie przez 80 % filmu będą pościgi, bijatyki i wszechobecny rozpierdziel po którym żaden z bohaterów nie będzie miał nawet małego zadrapania... jeśli ktoś nastawia się na takie coś, to nie dziwne, że wychodzi z kina nie pocieszony...to tak jakbym szedł na ekranizację komiksu typu Thor i czepiał się - "że to jest przecież niemożliwe co się w tym filmie dzieje" :/ niestety kompletnie nie pomaga w tym wszystkim fakt jaki gatunek widnieje na stronie filmwebu - akcja?! gdzie na imdb jest to - Kryminał, Dramat, Thriller i na takie coś trzeba się nastawiać gdy wybiera się do kina...

ocenił(a) film na 9
zombie_sidekick

Zgadzam sie w 100% z twim postem Drive to naprawdę świetne kino :) ale mam pytanie "Co to jest pałkers ??" :o

ocenił(a) film na 10
Cziken

Cziken, nie rób sobie jaj :) Pałkers, czyli pałka. Jestem pałką, bo nie łapię się w tym całym filmwebowym kokpicie. Przerost formy nad treścią od tego bije ;)

ocenił(a) film na 9
zombie_sidekick

Ty to masz dobrze. Nie musisz dzień w dzień czytać tutejszych komentarzy. Niektórzy muszą z tym żyć... A co do filmu, to dołączam się do tych, którzy nazywają Drive "filmem roku". Czułem się, jakby główny bohater rozjechał mnie jednym ze swoich samochodów. Takie filmy rzadko zdarza się oglądać. Jeden z dziesięciu dzieł, które zrobiły na mnie największe wrażenie. Natomiast dobór piosenek i muzyka: genialne.

użytkownik usunięty
zombie_sidekick

wszystko fajnie ale nie wszystkich rusza ten film, 10/10 to przesada to nie jest film do którego chciałbym wrócić, to nie jest film który mi się dobrze oglądało, nie rób z ludzi z odmiennym zdaniem debili

ocenił(a) film na 10

To już Twoja interpretacja. Nie obarczyłem nikogo żadnym epitetem.

użytkownik usunięty
zombie_sidekick

:D aż mi się gęba śmieje jak czytam takie wpisy: "jam jest człowiek światły, bo na imdb mam konto uzupełnione, jam jest człowiek jeszcze bardziej światły, bo pracuje (czyt. przy filmach?), a już o najwyższym poziomie mojej światłości niechaj świadczy fakt słuchania Kavinsky'ego".

hahahahahahahahahaha, kurczę, Chopin jest już passe.

Tak myślałam, że poczciwy Fryderyk zajeżdża komercją i nikomu się już nim nie zaimponuje. W zasadzie nie ta sama liga co Kavinsky ;)

Chłopcze malowany, aż ci narcyzm z brody kapie. "Drive" jednym się podoba bardziej, innym mniej. Bardziej - nie oznacza większej inteligencji, czy lepszego gustu filmowego, tylko subiektywnego odbioru danego obrazu.

ocenił(a) film na 10

Podobam Ci się? :)

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 10

Szkoda, bo masz fajny gust filmowy.

użytkownik usunięty
zombie_sidekick

Ja nie żałuję.

ocenił(a) film na 7

Podpisuje się pod koleżanką Melisą...

Film mimo ,że klimatem miażdży i pozostaje w pamięci, jako całość nie wypada niestety tak dobrze. Połowa tego filmu to muzyka. Jest również przykładem doskonałego działania marketingowego ,który idealnie wpisuje się w swój czas właśnie za sprawą ścieżki dźwiękowej. Mamy moment, w którym można zaobserwować wysyp kapel nawiązującym stylem do new romantic i innych synth popowych dziwactw lat 80. Gdyby nie Kavinsky zamieszczony na facebooku przez moich znajomych, nawet nie wiedziałbym o istnieniu takiego obrazu jak "Drive".

Nie wspominając porównania "Drive" do "Taxi Driver" co jest "lekką" przesadą...

ocenił(a) film na 7
zombie_sidekick

Dzięki Ci za założenie tego tematu, ostatecznie przekonałeś mnie do obejrzenia tego filmu. ;)

ocenił(a) film na 10
Madeleine_filmweb

Cała przyjemność po mojej stronie.

ocenił(a) film na 7
zombie_sidekick

Oj nie, po mojej - jestem już po seansie:)
No i cóż mogę dodać... praktycznie wszystko już powiedziałeś.... "Drive" zawiera wszystko to czego oczekuję od filmu.
Nadmienię tylko może o scenie, która wywarła na mnie ogromne wrażenie... to scena ukazująca toczoną przez głównego bohatera niemą walkę na noże, ale jej sedno tkwi w tym, że pokazane są tylko cienie walczących postaci:)

zombie_sidekick

8/10 jak dla mnie i zdecydowanie jeden z najlepszych filmów tego roku(genialne połaczenie akcji z soundtrackiem),moze mnie oplujecie ze "tylko8" ale takie oceny u mnie są dla filmów bardzo bardzo dobrych,9 dla genialnych a 10 dla...brak mi określenia ale podam przykłady Ziemia Obiecana,Idi i Smotri,(to szczególnie polecam)Yojimbo.Pozdrawiam

zombie_sidekick

Jak wyżej - jeden z najlepszych filmów roku, po prostu świetny. Ta muzyka, bohaterowie, opowiedziana historia, klimat, zdjęcia... Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Strasznie wciągający, trzymał mnie w napięciu cały czas, nie nudziłam się ani sekundy.

ocenił(a) film na 10
zombie_sidekick

Połowa grudnia minęła. Wciąż uważam, że "Drive" to film roku. Wciąż jestem zauroczony ;) Pozdrawiam lawerów i hejterów.