Drive to bardziej taki lekki melodramat wymieszany z kinem akcji. Jak na moje oko, oczywiście.
BUHAHAHAHA. Tu nawet nie ma porównania. "Transporter" to imo taki filmik do piwka w zimny wieczór żeby się odstresować, ale nie zapada w pamięć. O "Drive" już wszystko zostało powiedziane.