PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399746}

Drive

2011
7,2 229 tys. ocen
7,2 10 1 228558
7,4 90 krytyków
Drive
powrót do forum filmu Drive

Elegancko....

ocenił(a) film na 9

Zawyżyłem mu swoją ocenę..... ale od samego początku do samego końca zakochałem się
w tym filmie... świetny klimat, soundtrack, gra aktorska...zwłaszcza Ryana... dla mnie
świetny... jedyne z czym się nie zgodzę to, że jest to film akcji....

kokss

popieram w 100%, PS a nie miałeś wrażenia ze gdyby ten film był kręcony w latach 70-tych głowną rolę grałby clint eastwood? ;) ten film według mnie bardzo nawiązuje do takiej stylistyki

ocenił(a) film na 9
inkah

hehe być może.... a sam soundtrack najbardziej przypomina mi scarfacea :)

ocenił(a) film na 4
inkah

Jak na ten film to wystarczy obejrzeć sam zwiastun :D Strasznie nudny. Rozkręca się jak "mucha w smole". Nie polecam. Jak na Ryana źle dobrana rola. Drive??? Przecież tam się nic nie dzieje. W ogóle sobie nie pojeździł :D

ocenił(a) film na 4
filmw

Jedynie mogę się zgodzić co do świetnej muzyki w filmie.

ocenił(a) film na 7
filmw

to nie jest film sensacyjny, gdzie się naparzają. Jeśli szukałeś w nim czegoś takiego to źle dobrałeś film. Obejrzyj Transportera, myślę, że przypadnie Ci do gustu..

ocenił(a) film na 4
posith

Proponuje ci jeszcze kilkakrotnie przeczytać mój wpis. To jest film akcji?? Tytuł DRIVE. Tylko gdzie i kiedy?? :D A jak chodzi o Transportera film rewelacyjny, chodzi mi o jazdę samochodem nie o "naparzanie".

ocenił(a) film na 7
kokss

ścieżka muzyczno-dźwiękowa rzeczywiście rewelacyjna. Aktorstwo Goslinga też pierwsza klasa. Klimat z początku fajny który psują jednak zupełnie niepotrzebnie drastyczne sceny. Nawet nie chodzi, że jestem jakoś temu przeciwny bo lubię choćby Tarantino gdzie takie momenty są normalnością, tylko do tego filmu takie przerywniki zupełnie nie pasowały. Dodatkowo straszna nierówność jeśli chodzi i zdjęcia - są sceny kapitalnie nakręcone (początkowa scena lub czekania pod lombardem) są sceny spiepszone (scena topienia Nino, scena w windzie). Więcej się spodziewałem po zakończeniu (scena pod samochodem z kasą) jest taka... naiwna.

ocenił(a) film na 10
jaffat

scena w windzie nie jest spieprzona .. scena w windzie jest właśnie jedną z najlepszych i wokół niej jest najwięcej komentarzy

ocenił(a) film na 7
Zlom0

wiem o co w niej chodziło i jakie było założenie, pomysł może i fajny, ale wykonanie tylko przeciętne. Dla porównania choćby scena czekania na zbirów na początku oraz ucieczka jest sceną na wysokim poziomie wręcz fantastyczną, chciałbym mieć podobne zdanie o scenie w windzie ale niestety czegoś tam brakowało...

jaffat

No ciekawe czego. Mnie brakowało tylko dłuższego ujęcia na rozpryśnięty po podłodze mózg, ale to by w kinach raczej nie przeszło.

ocenił(a) film na 9
jaffat

mi właśnie ten kontrast się spodobał, mało dialogów, delikatny klimat a tu nagle sru koleś depcze głowę drugiemu z impetem... lubie kontrasty, muzyka to samo, bezimienny bohater zdolny do brutalności i z pewnością nie będący przykładem wzorowego obywatela słucha sobie leciutkiego electro-pop, co do zakonczenia to mam mieszane uczucia, chyba nie jestem aż taka mądra żeby zrozumieć je w taki oczywisty sposób tylko doszukuje sie drugiego dna..

ocenił(a) film na 9
jaffat

dla mnie ta scena z windą jest konsekwencją całej reszty... całe zło które tłumi w sobie, jest zmuszony do ukazania go... widać jak z każdym kopnięciem jest coraz bardziej usatysfakcjonowany... niestety widzi to osoba, która dawała mu nadzieje.... tracąc ją traci całą kontrole nad sobą...

ocenił(a) film na 7
kokss

scenie w windzie brakowało dopracowania bo całe założenie było dobre. Po pierwsze była dosyć mało realistyczna wręcz bajkowa, a przecież reszta filmu była dość realistyczna więc jest trochę odrywkiem od reszty. Po drugie jeśli rzeczywiście chodziło o pokazanie zbierającego się napięcia w bohaterze to dlaczego sama scena nie odwzorowuje tego napięcia? Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
jaffat

nie widać? spocony wręcz trzęsący się bohater po rozdeptaniu głowy nie odwzorowuje napięcia? moim zdaniem sceny jak z bajki to także moment kiedy zagląda do kawiarni w masce, a także duszenie właśnie Nino w wodzie, zresztą potem opowiada bajkę o żabie i skorpionie. Te sceny jak mówisz nie pasujące do reszty to właśnie ten skorpion z jego pleców oraz niejako on sam. Niepozorny mały ale atakuje z bezwzględnością w chwili zagrożenia życia.

ocenił(a) film na 9
powrot_glodzilli

trafna uwaga z tym skorpionem.. pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
powrot_glodzilli

skorpion rzeczywiście przedstawia w tym filmie bohatera, zresztą nie brakuje tutaj symboliki za co na pewno film zyskuje w moich oczach. Co do sceny w windzie to owszem sam bohater dobrze ukazuje zbierające się złe moce :) ale chodziło mi o to, że sama scena nie potrafi widza potrzymać w tym napięciu, jak dla mnie brakowało tutaj odpowiednich ujęć. Odnośnie sceny duszenia Nino w wodzie - dlaczego według Ciebie jest ona bajkowa? Zresztą pisząc wcześniej o scenie bajkowej miałem bardziej na myśli że była mało realistyczna... Pozdrawiam

jaffat

O to właśnie chodzi z tymi scenami. By były mało realistyczne, jak z baśni wyjęte. Scena w burdelu też taka jest.

ocenił(a) film na 4
kokss

film może i ok, gra aktorska też. Tylko ja się pytam czemu tytuł nosi tytuł Drive i czemu sklasyfikowany jest jako film akcji. Scena ucieczki sprzed napisów początkowych nudna strasznie, a cały film przy normalnych dialogach i scenach zakończył by się po 30 minutach.
Jako dramat może i można zaliczyć Drive do czołówki 2011, ale jako film akcji jest to totalna porażka, u mojego syna w przedszkolu więcej akcji jest

ocenił(a) film na 10
Waclaw_Chrobry

bo to nie jest film akcji, wielokrotnie była o tym mowa i chyba nawet reżyser sam inaczej go określił ... a scena z pierwszą ucieczką Impalą jak dla mnie najlepsza, za to nie podobała mi się ta kiedy uciekał Mustangiem po napadzie, szału nie było.. więcej niepewności było własnie na początku

Waclaw_Chrobry

Film nazywa się Drive, bo bohater ciągle jeździ.

ocenił(a) film na 1
0wner2

A fanatycy tego filmu jeżdżą na ręcznym przy plakacie Goslinga.

GuyFawkes

Prostacka wypowiedź typowego antyfana Drive.

ocenił(a) film na 1
0wner2

0wner2, ile Ty prostackich wypowiedzi udzieliłeś tego nikt nie zliczy, więc stul...

btw, słucham drugi dzień w kółko OST z tego filmu i ten kto dobierał kawałi odwalił kawał dobrej roboty i to powoduje u mnie podwójny wku/rw, że film nie spełnił (nie tylko moich) oczekiwań.

ocenił(a) film na 10
kokss

Zdjecia, muzyka, klimat i w ogole calosc filmu (nawet milczace wymiany spojrzen bohaterow) wchlonely mnie i nawet nie mialem zamiaru sie opierac. Jak dla mnie 9,5/10 i od razu "biegne" szukac soundtracka, aby miec co sluchac, gdy bede jechal samochodem zujac wykalaczke. Z cala pewnoscia jeszcze do niego wroce i szczerze polecam dojrzalym uzytkownikom filmwebu

ocenił(a) film na 9
cyg4r

te milczące spojrzenia o których wspomniałeś mówiły więcej niż dialogi i to jest magia...

ocenił(a) film na 8
kokss

DOKŁADNIE! Przecież film to nie tylko słowa, dialogi. Szkoda, że tak mało osób o tym pamięta. Film bardzo dobry, powtórzę się, ale nie można nie wspomnieć o świetnej muzyce, która w połączeniu z "milczącymi dialogami" i dobrymi zdjęciami nadaje niesamowity klimat.