Drive
2011
powrót do forum filmu Drive 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 9 ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 8
Jako, że ten najdłuższy temat stał się po prostu flame'em (pod koniec już po prostu zacząłem przeglądać kiedy pojawił się tytuł Transformers) chciałbym pokazać swój punkt widzenia klimatu filmu.
Nie widziałem żadnych trailerów, recenzji. Jedyne co wiedziałem przed seansem to to, że ma znaczek Filmweb poleca i że gra tam Gosling. To, że dostał złote palmy, że jest na podstawie książki dowiedziałem się po i w trakcie trwania filmu.
Zacznę od otwierającej sceny pościgowej. W pamięci zapadł mi moment, w którym jechał za radiowozem, a dwaj (jeszcze wtedy żyjący) osobnicy znacząco popatrzyli się na siebie. Podczas tego pościgu, jesteśmy tak jakby w centrum wydarzeń, w środku auta. W ten sposób, nie wiem jak inni, ale ja odczułem po prostu prędkość. Ryk silnika, który towarzyszył tej scenie to jeszcze bardziej podkreślał. Było napięcie, był dreszcz emocji. Radio, które z początku wydawało się po prostu zwykłym głośniczkiem mającym na celu odstresowanie Drivera, staje się czymś więcej - narzędziem pracy. W końcu Gosling przyjeżdża do garażu, wychodzi, zakłada czapeczkę, mija policjantów. Wow.
Ten film, wg mnie ma coś, co można nazwać gęstym klimatem. Chodzi mi tutaj w wielkim stopniu o muzykę, która: buduje napięcie i trzyma nas w niepewności. Spokojne rytmy (do nich jeszcze wrócę) po prostu budują klimat. Uwagę u mnie przykuła jedna z pierwszych scen zauroczenia matki i Drivera, kiedy jadą samochodem nocą i mamy taki gruby, mocny beat. Trochę niepokoju i dwójka osób płci przeciwnej. Gęsty klimat. Inaczej byłoby w jakimś amerykańskim filmie akcji - oglądałem np. ostatnio "Lucky Number Slevin" - tam są dość mocne sceny akcji, a kiedy pojawia się wątek miłosny - wszystko milknie, chce się zasnąć podczas sceny łóżkowej z Lucy Liu. Cała akcja tam leje się jak woda, bardzo szybko, bardzo łatwo, hop siup. Tutaj tak nie ma, tutaj jest bardziej... gęsto.
Ale klimat filmu nie byłby taki, gdyby nie muzyka. Kawałki, które słyszymy bardzo przypominają francuską muzykę elektroniczną. Jeśli ktoś chciałby zagłębić się w te klimaty to proszę zapoznać się z wykonawcami tj. Justice, Kavinsky (zresztą pierwszy kawałek z OSTa jest jego), DJ Mehdi (teledysk do "Signatune" też jest o samochodach!) czy nawet Daft Punk. Simian mobile disco też mógłby przypaść do gustu osobom, które ogladały. Jest tu nawet jeden kawałek z "Social network" - jak ktoś lubi to mu sie spodoba.
A co wy myślicie o klimacie filmu? :)
był tak dobry, że główny bohater mógłby być niemową a film i tak by się obronił :)
Gdzieś w głowie miałam trailer i spodziewałam się jakiejś większej hmm..naparzanki, a tu proszę... Naprawdę świetny, z jednej strony to umiarkowanie w dialogach działało uspokajająco, a z drugiej - cała atmosfera filmu - niepokojąco. Nie ma żadnej przesady w filmie, nic tylko usiąść i chłonąć...do tej pory mam dreszcze:) Muzyka też bardzo dobra. Jeszcze tylko zostało mi przeczytać książkę...
ciekawe czy w książce jest więcej scen.. moze jest więcej pościgów?:)
scena w windzie, kiedy po raz pierwszy chłopczyk patrzy na kierowcę wyglądała tak, jakby... była skróconą wersją sceny z książki.
Aktor też był bardzo ważny w budowaniu klimatu filmu, ale nie rozumiem dlaczego ktoś mógł myśleć, że film, w którym głównego bohatera gra Gosling może być filmem akcji? Oglądałem z nim może z 4 filmy i może w jednym momencie w jednym z tych wszystkich filmów zdarzyło mu się podnieść głos. :) On jest taki spokojny i trochę zamulony (myślę, że to może być powodem dla oburzenia widzów, którym film się nie spodobał), ale ma swój rozpoznawalny styl. Spodziewałem sie czegoś spokojnego i ambitnego i ... prawie to dostałem.
Podobała mi się też scena zamykająca, kiedy widzimy twarz Goslinga i wręcz modlimy się, żeby mrugnął... Ja sam w trakcie tej sceny mrugnąłem ze 2 razy i miałem coś w stylu "A może on mrugnął wtedy kiedy ja?". W końcu mrugnął, a ja sie zastanawiam jak on to zrobił! W tej scenie główny bohater nawet był niemową powrocie_godzilli! :)
Pokażcie no linki do trailerów, które wy oglądaliście :)
Nie szufladkujemy!! Ja szczerze mówiąc widziałam go wieku temu w Liceum na morzu i w Pamiętniku (i dopiero wtedy przypomniałam sobie, że znam go z seriaul) tak więc nie mam za dużo porównania - ale jest aktorem, to możemy sie spodziewać różnego repertuaru i zróżnicowanych postaci, chociaż faktycznie, jak sie głębiej zastanowić to pasuje do takiej cichej roli. Ale przecież pokazuje swoją ciemną, agresywną a nawet przerażającą stonę, co widać kiedy rozgniata kolesia w windzie.
Co do książki, to bardziej się zastanawiam czy ma taką mroczną atmosferę...
Ja widziałam tylko tę zapowiedź http://www.youtube.com/watch?v=CWX34ShfcsE i jak teraz jeszcze raz zobaczyłam to chyba wykorzystali do niej wiekszość filmowych dialogów:)
klimat filmu jest po prostu super, od czasu "słonia" z tak niewielkimi dialogami nie było nic fajnego. Co do muzyki to ma znaczący wpływ na cały klimat filmu (tak mnie poruszyła że natychmiast ja pozyskałem:) , no i Gosling spisał się wyśmienicie, od dzisiaj zaraz po "Fanatyku" będę go kojarzył właśnie z tym tytułem. Polecam wszystkim
Film mi się naprawdę bardzo podobał, w sumie fabuła nie jest wybitnie oryginalna ale sposób nakręcenia tego filmu, taki oszczędny, w sumie bardzo spokojnie prowadzony a jednak cały czas trzyma w napięciu. Myślę ,że duża tu zasługa muzyki, która jest jedna z najmocniejszych stron filmu i zapada w pamięć.