Zobaczyłem ten film przypadkiem. Bardzo rzadko się zdaża a bym nie mógł oderwać oczu od monitora. Od pierwszej genijalnej sceny do napisów końcowych siedziałem jak wryty.
Bez ostrej rozpierduchy, bez ostrych antygrawitacyjnych pościgów, bez ostrego rżnięcia.
A jednak film ostry jak brzytwa Bernie'go Rose'a. ; ) Można jeszcze zrobić spokojny klimatyczny i ciekawy film.:)