Paradoksalnie, bo w filmie akcji jest bardzo mało, ale za to jak już była to po prostu rewelacyjna. Sceny były wspaniale wyreżyserowane, z doskonałym udźwiękowieniem i pracą kamery. Niewiele w nich dynamiki (a czasem wręcz długie zwolnienia), a mimo to w kinie dosłownie wcisnęło mnie w fotel, zamarłem w bezruchu i podziwiałem oszołomiony.
Był jakiś film w tym roku z lepszymi scenami akcji? Ja przynajmniej takowego nie widziałem.
Bardzo dobrze wyreżyserowaną akcję widziałem jeszcze w Tintinie, ale to przygodowa animacja, więc zupełnie inny rodzaj filmu - ciężko to w ogóle porównywać ;)