Kiedy wchodziłem na salę kinową byłem pełen nadziei znając tytuł i znając grę Drive. Po
godzinie oglądania "filmu akcji" stwierdziłem, że nie ma tam żadnej akcji a co jedynie koleś,
który przez większość seansu jedzie samochodem przez miasto. Muzyka ciekawa natomiast
źle dobrana do scen. Sceny walki rodem z filmów Jeana claudea van dammea. Film po
prostu dno i zastanawiam się dlaczego ma tak wysokie oceny.