Nic dodac, nic ujac. Muza dodatkowo pograzyla ten film; dobra do Twin Peaks, ale nei do zadnego innego filmu. Szkoda, ze Gosling wybral tego typu filmidlo.
Dla mnie syf :-)
HAHAHAHAHAHA. Od razu cię nakieruję że mimo że na swojej pirackiej kopii miałeś Badalamentiego to nie robił on muzyki. Muzyka to jeden z największych atutów filmu.
Chodzi o to że na tej wersji która wyciekła do internetu były inne napisy początkowe i koleś myślał że kompozytor z "Twin Peaks" robił muzykę. To nawet nie było podobne do twórczości Badalamentiego który początkowo miał skomponować muzykę do "Drive" i w początkowym montażu jest wymieniony jako główny kompozytor.
Słyszałam o tym, ale czytałam też, że trochę inaczej była udźwiękowiona wersja kinowa od tej, która krąży po internecie, stąd mój post. :)
"dobra do Twin Peaks, ale nei do zadnego innego filmu" - kwestia napisów czy nie ale jak ktoś myśli, że elektro pop stylu 70-80's pasuje do Twin Peaks a nie pasuje do Drive to musi mieć tak cięty umysł i wymagający gust jak rozklekotany wóz z sianem.
qzka - jeden z moich ulubionych komentarzy na forum.