5/10 - czyli średnio, dla mnie zdecydowanie wcześniejsze części były lepsze.
1) Po pierwsze wole klimat lasu , opuszczonych miejsc w jego okolicy (tak jakto było w poprzednich czesciach zdecydowanie bardziej mi odpowiadał..) I właśnie tego klimatu charakterystycznego dla wrong turn mi zabrakło mi w tym filmie.
2) Pacjenci mutanci , upośledzeni społecznie (nie wglębiajac sie juz w ich zdolności psycho-fizyczne) są w tej części zbyt "nowocześni" (zwazajac ze 20 lat spędzili w szpitalu, a dziecinstwo na odludziu) . W poprzednich częsciach prymitywni ludzie lasu odm"a-do-z", a tu ..coż, doskonale radzili sobie na skuterach śnieznych...jakoś mi to wszystko w ogóle nie za bardzo pasuje..
[SPOILER]
3) nie tyle wina gry aktorskiej tylko podejrzewam scenariusza- bezsensowne zachowania aktorów poprzedzone dialogami, np scedna gdy dziewczyny mordują jednego ze swoich kolegów, oh pierwsza-jedyna scena w której wszystkie nagle postanawiają zamordowac mutanta, oczywiście poprzedzają ją załosne zachowania i dialogi , pożniej mordują...a oczyiscie widz od pierwszej seksundy wie, że to właśnie ich znajomy ( a scena taka powinna byc tak pomyślana, aby sam widz był rowniez zaskoczony) bo w inym wypadku nie trudno odebrac ją jako głupią, lub bezsensowną.
5/10 to i tak zawyżona ocena..
film bardziej mnie obrzydzał niz straszył, niby' wrong turn' to slasher, ale tamte jeszcze raz wspomne "miały kliamat" czwróce go zabrakło..
5/10 - czyli średnio, dla mnie zdecydowanie wcześniejsze części były lepsze.
1) Po pierwsze wole klimat lasu ,opuszczonych miejsc w jego okolicy tak jakto było w poprzednich czesciach, i zdecydowanie bardziej poprzednich cześci mi odpowiadał.. I właśnie tego klimatu charakterystycznego dla wrong turn brakło mi w tym filmie.
2) Pacjenci mutanci , upośledzeni społecznie i genetycznie ludzie (nie wglębiajac sie juz w ich zdolności psycho-fizyczne) są w tej części zbyt "nowocześni" 20 lat spędzili w szpitalu, a dziecinstwo na odludziu i doskonale radza sobie na skuterach śneiznych... W poprzednich częsciach prymitywni ludzie lasu od"a-do-z", a tu ..coż, ...jakoś mi to wszystko w ogóle nie za bardzo pasuje..
[SPOILER]
3) nie tyle wina gry aktorskiej tyle co podejrzewam scenariusza- bezsensowne zachowania aktorów poprzedzone dialogami, rekord bije scena gdy dziewczyny mordują jednego ze swoich kolegów, pierwsza-jedyna scena w której wszystkie nagle postanawiają zamordowac mutanta, oczywiście poprzedzają ją załosne zachowania i dialogi , pożniej mordują...i oczywiscie widz od pierwszej sekundy wie, że to właśnie ich znajomy ( a scena taka powinna byc tak pomyślana, aby WLASNIE widz był zaskoczony) w inym wypadku nie trudno odebrac ją jako głupią, lub bezsensowną.
5/10 to i tak zawyżona ocena..
film bardziej mnie obrzydzał niz straszył, niby' wrong turn' to slasher, alepoprzednie cześci jeszcze raz wspomne "miały kliamat" czwórce go zabrakło (wiem że kazdą czesc kręci inny reżyser, załoze sie, że scenariusz też za każdym razem pisze ktoś inny...i chyba stąd ten skok poziomów.