:)Nawet jednego zdania poprawnie po polsku nie potrafisz napisać. Zamiast emocjonować się na forum poczytaj trochę:)
Polaczku, napisałam wszystko po polsku i zrozumiale.Nie rznij inteligenta, którym nie jesteś.A książek przeczytałam więcej w jednym miesiącu niz ty przez cale zycie.
Nie cwaniakuj, tylko idz zmywaj gary ,bo matka ci buraczana na kolację ugotowała.
Jesteś bardzo prosta kobietką:)Ale dziękuje za podbijanie postu, dobrze wykonujesz swoją robotę, tak trzymać dziecko:)
Czegoś tu nie rozumiem...
Znacząca większość komentujących ma tutaj ścisk odbytu, że autor postu to homofobiczne bydle, a... A ja w tym temacie nie widzę nic stricte odnośnie homoseksualistów. Może nie posiadam super mocy wnikania w głąb głowy autora, lecz tak naprawdę nikt z nas jej nie ma. Moim skromnym zdaniem, podług mojej logiki wszyscy Ci, którzy atakują i oskarżają o brak tolerancji czy złe intencje względem mniejszości lgbt mocno przeinterpretowali, żeby nie powiedzieć nad-interpretowali post. Przy okazji na własne życzenie wywołując g*wnoburzę. Co nie zmienia faktu, że pozostaje on czystą prowokacją. Chciałoby się dodać: słabą, ale patrząc na odzew obrońców i zwolenników to raczej udaną.
Żeby mnie zaraz homofobką również nie okrzyknięto, bo nie dołączyłam do bojkotu: nic do homośków nie mam, sama jestem przedstawicielką tej mniejszości.
Ale jakoś na siłę nie staram się wmawiać dookoła, że sami homofobii wokół, by pokazać jak bardzo sram tolerancją.
Bo tolerancja, słoneczka, to również szacunek do osób, które nie podzielają naszych poglądów. To tak na marginesie.
Dziekuję i oznajmiam,że w przeciwieństwie do tych wszystkich rozpisujących się o swojej inteligencji, ilości przeczytanych książek i skończonych studiów (zupełnie nie w temacie i nie wiadomo po co, oprócz oczywistej potrzeby przykrycia swych kompleksów), jesteś jedyną osobą, która zauważyła coś tak oczywistego. W zasadzie miałem to napisać w odpowiedzi na pierwsze posty, ale ze zdumieniem i rozbawianiem obserwując rozwój sytuacji dałem sobie spokój, ponieważ o wiele ciekawiej było patrzeć, na wspomniany "ścisk odbytu"....
Ponieważ nie chce mi się już kontynuować tego tematu i obserwować ludzkie zidiocenie podsyłam inną interpretacją mojego postu. Otóż jak zwolennik wolnego rynku uważam,że to wstyd,że taki film powstał, ponieważ gloryfikuje on postawę obrony kasty górniczej, nierobów ze związków zawodowych oraz neguję konieczność reform w tej dziedzinie (w tym wypadku pani Thatcher, ale w odniesieniu do Polski jest to bardziej na czasie). Wyraziłem także nadzieję,że to się zmieni, ponieważ opłakane skutki takiego myślenia widzimy już w Polsce i ilości przywilejów dla tej branży.
Co to ma wspólnego z tematem homoseksualistów to wiedza li tylko "inteligenci" forumowi, którzy w swej przeogromnej tolerancji i miłości do bliźniego nie omieszkali poczęstować mnie przeróżnymi, zabawnymi epitetami.
Ps. czekam teraz na podobny zalew postów ze strony lewicowców nienawidzących wolnego rynku....:)