fakt, moze nie wbijaja w fotel, ale przynajmniej sa. takze z jednej strony szału nie ma, ale z drugiej trzeba oddac ze naprawde miedzy poczatkiem a tym co bylo na koncu, albo raczej tym czego nie bylo , film naprawde byl ciekawy.
Daję 2 tylko ze względu na Smitha I Connelly którzy jako tako zagrali ale na tle tej niesamowitej szmiry wypadli fantastycznie. Keanu jak zwykle drewniak. Cały film beznadziejny. Słabe efekty, banalna fabuła(nie mówi nam nic czego byśmy już nie wiedzieli) Oprócz tego strasznie wydumany, głupi i z beznadziejną końcówką....
więcej
Kolejny mocno, ale mocno przereklamowany film. Na początku byłam załamana
tandetnością i bezpłciowością treści oraz obrazów, a na koniec nie wiedziałam czy się
śmiać czy płakać, że dałam się naciągnąć reklamom oraz, że wysiedziałam na nim do
ostatniej sekundy, tracąc cenny czas. Chętnie dałabym 0. ;] Na te czasy...
1,5 h jak z bata strzelił. Co się za tym kryje?
Chyba dobry montaż i trzymanie wciąż w niepewności (i zdziwieniu na coraz to nowe nielogiczności).
Można obejrzeć przy braku laku.
Kolejny film z kosmitami , nudny i znowu kosmici chcę opanować naszą planetę , znowu są wielkie przemowy i znowu U.S.A dowodzi wszystkim . Innymi słowy oklepany scenariusz a na dodatek mało ciekawie przedstawiony .
Za wiele pisał nie będę, bo nie ma o czym. Zaczęło się intrygująco a rozwinęło i skończyło arcydennie ! 2/10 za nie wiem w sumie co
Po co kręci się takie filmy i kto daje na to pieniądze? Może 20 lat temu zrobiłby jakiekolwiek wrażenie, ale po Matrixie wiemy, że Keanu potrafi więcej i lepiej. Marnie.
2 rzeczy a wlasciwie sceny w tym filmie mnie zdziwily - moze to blad, moze nie, otoz:
1) Gdy zabrali GORTa do tej podziemnej bazy (swoja droga nie wiem, skad niby mieli takie
panele, zeby go obudowac), wojskowy gada do tego goscia w garniaku, ze wiertlo
diamentowe zlamalo sie i "automatyczna wymiana" zajmie...
Niestety ładna oprawa audio-wizualna to jedyna zaleta tego filmu. No, może jeszcze obecność Kijana, który świetnie nadał się do roli kosmity ;) Ale to już absolutnie wszystko.
Film jest pełen głupich wynurzeń w stylu 'ludzie są źli i trzeba ich zniszczyć' oraz gigantycznych błędów, których jest po prostu mnóstwo....
a ich przyjaciółki w nagłych wypadkach sięgają po telefony LG, ich dzieci z kolei grają na lapkach firmy również LG a w każdym samochodzie jest radio Pioneer'a - generalnie to jedna wielka reklama z Keanu Reeves'em na czele
zjadliwość. no i efekty. i napięcie kiedy myślisz- czy to już ? czy już zaczyna się akcja?! tak czy nie ??!! Tak??? TAK! nieeee.... i do końca trzyma w napięciu 8| ale jak film może nieść tak... oczywiste "przesłanie". aż smutno się robi. a na końcu śmiejesz się z zażenowaniem hłihłihłi. no a dopiero potem robi się...
w tych dwóch słowach można określić film. Dalej nie trzeba komentować.
Ale dla przyzwoitości:
* Błedy w fabule (tudzież nawine traktowanie widza) --> Pan Kaligula (za zapomnienie imienia naszego przystojnego obcego przepraszam) uratował policjanta, nawet użył w tym celu ograniczonej w zasobach mazi, natomiast...
był dniem w którym poznałem znaczenie słowa tandeta, kicz i szmira. Moim marzeniem jest stanąc przed Scottem Derricksonem i Kenau Reevsem i zadać im pytanie: Co TO JEST ? Filmem tego nazwać niemożna. Niewierze że Keanu i reżyser obejrzeli ten film po skończeniu planu zdjęciowego, a nawet jeśli to musieli wybuchnąć...
Przez cały film miałem wrażenie, że to taka długa, prosta kluska. Zero akcji i zero fabuły. Nie
chcę obrażać fanów tego filmu (chociaż zdziwiłbym się, gdyby jacyś się znaleźli), ale to
totalne gówno. Zaczyna się od jakiejś kulki, później wyskakuje Keanu, jest jakaś głupia
akcja w lesie, potem jest jakiś potężny...
...ale dobry też nie. Ciekawa fabuła. Kilka fajnych efektów (te robale ze skrzydłami i kilka innych. No - kule też. Takie ot sobie).
Miejscami się dłuży niepotrzebnie.
Ogólnie 6/10
Ciekawym doświadczeniem jest porównać jest dwa filmy o takim samym tytule, które dzieli ogromna przepaść czasowa i w przypadku ,,The Day The Earth Stood Still" efekt może zaskoczyć nie mało.
Nowa wersja to przede wszystkim w miarę wciągająca fabuła, przyzwoite kreacje aktorskie, dobre zdjęcia i niezła muzyka.
Efekty...