Po obejrzeniu tego filmu (rewelacyjnego z resztą) nasunęła mi się taka myśl. Tu człowiek spędza
jeden dzień na miliony różnych sposobów, gdzie my przeważnie spędzamy większość dni w taki
sam sposób. NO, i to by było na tyle.
Przegapiłem, nie obejrzałem i to właśnie dziś. 2 lutego bez "Dnia świstaka" to jak święta bez Kevina.
Dobrze ,że mam gdzieś nagrane. Zaraz poszukam może jeszcze uda się uratować ten dzień :).
W ciekawostkach pisze, że 34, ale to niemożliwe, biorąc pod uwagę ilość perfekcyjnych randek,
samobójstw itd...
oglądałem to już 5 razy i nadal mnie rozśmiesza, pomysł coś nowego, a bill murray pasuje do
tego filmu genialnie, dla mnie bomba i tyle, daje 10/10
Pomimo ogromu razy odtwarzania tego filmu nadal chce się więcej i więcej, i więcej. Oglądanie tego filmu jest jak sama fabuła tego filmu, z każdą cofką coraz lepsza :)
Scena przyjęcia gdzie jest zaprzyjaźniony z mnóstwem mieszkańców miasteczka,a nauczycielka
gry na pianinie nazywa go swoim uczniem.
W jeden dzień raczej niemożliwe)
Chociaż, czy wątek miłosny jest głównym wątkiem? Myślę, że bardziej jako przyjemny dodatek, tło,
który nadaje temu obrazowi kolorowych barw. Najbardziej istotna jest tu metamorfoza głównego
bohatera, który w zapatrzonego w siebie cynika, któremu nic nie pasuje zmienia się w
krzewiącego dobro człowieka. Świetny...
Po obejrzeniu tego filmu zacząłem rozglądać się dookoła i nagle zrozumiałem jak wiele osób z własnej woli staje się więźniami pętli czasu. W moim otoczeniu pełno jest ludzi, którzy wykonują codziennie te same czynności. Co prawda wszyscy w pewnym stopniu się "powtarzamy", ale niektórzy robią i mówią w kółko to samo....
więcej
Jeden z niewielu filmów które mogę oglądać po kilkanaście razy i za każdym razem jest mi
wesoło. Wspaniały klimat, gra Murraya wciska w fotel no i zjawiskowo piękna Andie Macdowell.
Warto obejrzeć, bo ten film jest zaskakujący, niepowtarzalny i po prostu dający super rozrywkę.
Jeden z niewielu filmów które mogę oglądać po kilkanaście razy i za każdym razem jest mi
wesoło. Wspaniały klimat, gra Murraya wciska w fotel no i zjawiskowo piękna Andie Macdowell.
Warto obejrzeć, bo ten film jest zaskakujący, niepowtarzalny i po prostu dający super rozrywkę.
Nie oglądam komedii romantycznych (Lubie,ale nie oglądam), ale to jest jeden jedyny film
komediowo romantyczny, który ściągnąłem (będe oglądał 2 raz w życiu dzisiaj). Wyjątkowy jest. Jeśli ktoś nie wie o co
chodziło z tym powtarzaniem się dni (nie wiem teraz czy dobrze zrobie ale...)