Najpierw przeczytałam książkę, a po jej przeczytaniu jeszcze w ten sam dzień poszłam na film a teraz jeszcze w ten sam dzień tutaj piszę.
Rzeczywiście zauważyłam dość dużo różnic.
Podczas czytania książki sceny, które powstawały w mojej wyobraźni były bardziej śmieszne niż na filmie ale ogólnie było wesoło i cieszę się, że film obejrzałam.