Uważam, że film wcale nie był śmieszny, był moim zdaniem beznadziejny w porównaniu do przeczytanej książki;
ani gra aktorów nie była porywająca, wielu wątków (które pojawiają się w książce) w ogóle nie poruszono, a głównej bohaterki zrobiono głupią blondynkę.
Prawdziwa fanka książki i bohaterki :)