PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=782673}

Dziewczyna w skrzyni

Girl in the Box
6,2 2 767
ocen
6,2 10 1 2767

Dziewczyna w skrzyni
powrót do forum filmu Dziewczyna w skrzyni

Nie chce mi się wierzyć, że chodzą po świecie tak głupie laski aby dać sobie wmówić, że istnieje legalnie działająca grupa zwana „firmą” które zajmuje się branżą niewolniko-samomaso. Oczywiście mógł jej grozić, że zabije jej rodzinę jak ucieknie, że i tak ją znajdzie, ale to wszystko okraszone „firmą” czyni to po prostu groteską. To świadczy o jednocyfrowym IQ ofiary. Co potwierdza ostatnie zdanie filmu w którym ofiara stwierdza, że przetrwała dzięki wierze. Ciekawe czy już doszła do tego, gdzie był jej Bóg przez 7 lat niewoli, tortur i gwałtów. I gdzie był jak robili to samo jej poprzedniczce.

Ukazanie klasycznego konserwatywnego małżeństwa: mąż, pan i władca, góruje nad kobietą, niestety pech chciał, że ten konkretny okazał się urodzonym zwyrolem, wziął sobie uduchowioną, brzydką, zakompleksioną szarą myszkę za żonę, która nie odejdzie i pozwoli na wszystko aby jej nie zostawił, w końcu łączy ich przecież święty węzeł małżeński i brak godności z jej strony więc razem spełniają jego fantazje. W imię Jezusa Chrystusa oczywiście, bo jak się okazuje, na wszystko usprawiedliwienie można znaleźć w Biblii. Trzeba tylko dobrze poszukać i zinterpretować.

Łatwo nienawidzić tego faceta, ale dla mnie postawa żony jest najbardziej radząca, głęboko wierząca, wiecznie z różancem w rękach, studiująca biblię, ale w niczym nie lepsza od swego męża. Obłuda aż razi po oczach. On jest potworem i nie udaje, że nim nie jest. Jej postać została wybielona, usprawiedliwiona. Unikniecie przez nią kary to kpina z wymiaru sprawiedliwości, przez 7 lat była ona też jej „panią”, niewoliła ją tak samo jak on. Doprowadzała do sytuacji w których ofiara dostawała kary. A fakt, że ją uwolniła nie był motywowany niczym innym jak kobiecą zazdrością o uwagę i miłość męża który zaczął bardziej interesować się atrakcyjniejszą niewolnicą.

No i na koniec rodzina ofiary, IQ dziedziczne. Widzą swoją córkę/siostrę pierwszy raz po latach od jej zniknięcia, w międzyczasie wymienili pare listów, widzą że wygląda źle, a zachowują się jakby nie wiedzieli się max miesiąc. Miałam nadzieje, że robi im to zdjęcie żeby przekazać je policji, ale się przeliczyłam.
Do ostatniego zdania filmu, oceniałam go dość dobrze. Niestety potem dochodzi się do wniosku, że mamy do czynienia z dwiema idiotkami i facetem który wykorzystał to w złej wierze. Bo mógł. Jak sam wspomniał.

JusJar

Nie wiem, jakie iQ miała ta dziewczyna, natomiast po Twoim zdaniu cyt. "Ciekawe czy już doszła do tego, gdzie był jej Bóg przez 7 lat niewoli, tortur i gwałtów. I gdzie był jak robili to samo jej poprzedniczce." Wnioskuję, że Twoje IQ, na pewno nie jest większe od Tego które jej przypisujesz.

natoh1

Twoim zdaniem JusJar ma niskie IQ.... bo? Bo w przeciwieństwie do ciebie zdaje sobie sprawę, że religie służą do zniewalania słabych umysłów a żadnego boga nie ma i dlatego przez 7 lat nic nie zrobił, żeby jej pomóc, tak samo jak nigdy nie pomaga innym ofiarom przestępstw, wojen i katastrof?

natoh1

No to gdzie był ??? Bo wnioskuję że wiesz.

ocenił(a) film na 6
JusJar

Że niby wiara pozwoliła jej przetrwać? Chyba raczej paraliżujący strach...

JusJar

Też uderzyło mnie zachowanie rodziny po tym jak wróciła... Zupełnie jakby wróciła z podróży... Każdy inny rodzic porwałby ją w ramiona, zaczął płakać i pytać, czy nic jej nie jest... To było bardzo groteskowe... Tylko siostra miała zaniepokojoną minę, czuła że coś jest nie tak, podczas gdy rodzice z uśmiechem cykali zdjęcia... Śmiechu warte...

ocenił(a) film na 7
madzia5775

Chwila, rodzina wiedziała że ona żyje, film oddaje tylko część historia która wydarzyła się naprawdę.

JusJar

Dopóki sam nie przeżyjesz 3 letniego życia w skrzyni przy codziennych gwaltach i torturach a później kolejnych lat w ponizeniu, torturach zarówno fizycznych jak i psychicznych to nie masz co oceniać jej zachowania. To co dla zdrowego człowieka jest logiczne, dla chorego już nie. Ą nie można mówić o zdrowiu już myślę że po tygodniu takiej gehenny a co dopiero po latach.

JusJar

Może głupie laski ale to nie znaczy, że nie były ofiarami. Ta poprzednia Marie Elizabeth Spannhake pewnie nie była tak głupia, dlatego ją zamordował... Ludzie potrafią wiele znieść by przeżyć... Pamiętaj, że Stan będąc zamknięta w skrzyni widziała tylko zdjęcie tej Marie. Wiedziała, że może być następna.

ocenił(a) film na 10
JusJar

Wszystko ma dwa końce. Zadała pytanie "Dlaczego mnie to spotkało?" a moja pierwsza myśl, BO SAMA SZŁAŚ DROGĄ PRZEZ ODLUDZIE. Proste, akcja i reakcja. Śmieszy mnie, jak jakaś nastolatka w mediach mówi "Kobieta ma prawo sama chodzić drogą, czuć się bezpiecznie", niech to samo powie psychopacie w twarz, gdy ją złapie. Czy istnieje zło, dobro a może to nie ma znaczenia i liczy się tylko prawo silniejszego. Poprzez siłę lub manipulację i zastraszanie dostają to, czego chcą, BO MOGĄ.

Na szczęście w dzisiejszych czasach jest coraz więcej kamer, a policja dysponuje coraz lepszymi metodami, jest Child Alert itd, a przede wszystkim jest coraz większa świadomość. Chociaż obserwując świat, widzę jak kobiety dalej mają gdzieś swoje bezpieczeństwo.

Zastanawiam się jaką świadomość miała ta kobieta, podróżując samotnie. Te lata powojenne to cały wysyp różnych dewiacji społecznych, jednak ludzie nie bali się tak zagrożeń. Była inna mentalność. Gdyby każdy był zboczony to ta taka autostopowiczka byłaby gwałcona co kilometr - zawsze mi się przypomina pewna historia młodej dziewczyny, która wracając wieczorem do domu, została trzy razy zgwałcona przez różne osoby.

Osobiście uważam, że światem rządzi siła, a siła to nie tylko mięśnie. To wszystko to, co daje nam władzę. Od wiedzy na temat manipulacji człowiekiem, po pieniądze. I z drugiej strony mamy słabe jednostki, które głupotę przypłacają wolnością lub gorzej.
Oczywiście nie umniejszam jej wiary, bo wiara to też siła, potężniejsza od innych.

Alan_F

jakim trzeba być debilem i ignorantem, by dalej zwalać winę na ofiary. To że laska szła sobie drogą, nie upoważnia NIKOGO do robienia jej krzywdy. Kiedy w końcu ludzie zamiast ostrzegać kobiety, zaczną uczyć mężczyzn prawidłowego zachowania. Oby Ciebie nigdy krzywda wieczorem przy klatce nie spotkała, ciekawe czy wtedy też byś twierdził, że to Twoja wina i mogłeś z domu nie wychodzić.

JusJar

Piszesz tak, jakby tę historię zmyślono, scenarzysta napisał, a reżyser stworzył. Tylko, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Pisanie o porwanej, że jest idiotką, jest nie na miejscu. Ludzie porwani, walczący o życie, zrobią wszystko, we wszystko uwierzą by przetrwać. Córka Frietzla(czy jak go się tam pisze), miała wiele możliwości by uciec lub kogoś poinformować o swojej tragedii, a mimo to przez lata siedziała cicho. Jest wiele przykładów porwanych osób które po miesiącach, latach przetrzymywania i torturowania, zgadzają się na swoją tragedię. Nigdy nie byłaś w takiej sytuacji więc nie oceniaj, bo siedząc w fotelu przed laptopem, a być przetrzymywaną i gwałconą, walczącą o życie, to dwa różne światy. Co do religii ukazanej w filmie, postanowiono ją tu wyeksponować, taką wizję miał reżyser. Tak samo, pozbyto się w filmie dziecka, które w chwili porwania Colleen, para Hookerów już miała. Dlatego też nie obrażaj ludzi wierzących, nie musisz wierzyć, ale ciebie też nikt nie obraża. Widzę, że jesteś z gatunku chych które krzyczą o tolerancji i miłości, same będąc zawistne i nietolerancyjne.

JusJar

Też mnie zastanawiało, o jakiej wierze mówiła ofiara, że pomogła jej przetrwać. Może wiara w to, że będzie wolna? Kobiety czytały fragmenty ST, które NT znosi, więc nie wyznawały chrześcijaństwa. Tak więc pytania typu "gdzie był jej Bóg" są niezasadne - chyba że wykluczamy tutaj chrześcijaństwo.

Jeśli chodzi o Janice to nie można nazwać jej "głęboko wierzącą" chrześcijanką, po prostu stosowała jakieś "praktyki religijne", ale one były puste, chodziła do kościoła, trzymała w rękach różaniec i tyle. "Wiara bez uczynków jest martwa".

W scenie w kościele ksiądz przytoczył J 9, 41: Jezus powiedział do nich: "Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: „Widzimy”, grzech wasz trwa nadal. Kolejny przykład na to, że postawa Janice nie ma nic wspólnego z wiarą chrześcijańską. Obłuda to chyba za mało powiedziane.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones