Nie znoszę kina familijnego,jednak w wydaniu Kevina"Jersey girl"jest filmem, który świetnie się ogląda.To taki miły kawałeczek interesującego kina,świetnie zmontowanego i równie dobrze zagranego.Widać jak kunsztownym rzemieślnikiem stał sie Kevin po 10 latach kręcenia.W tej formie komediowego,obyczajowego filmu familijnego(jersey girl jest nim na pewno)twórca zawarł uniwersalne,pozytywne treści prorodzinne w sposób przekonywujący,wiarygodny,choć zupelnie niepodobny do jego stylu.Niektórzy mogą być zawiedzeni lub co najmniej zdziwieni.Czyżby Kevin straciłpazur czy może dorósł.Wrażenie jest następujące:pofilmach śmiesznych mądrych ironicznych prowokatorskich dostalismy ciepły,mądryi siekawy filmik.Osobiście polecam.Ja siędobrze poczułem poseansie.