To jeden z niewielu filmów, do których często powracam. Dlaczego powracam? Ponieważ sytuacje w nim ukazane dotyczą każdego z nas, bowiem każdy kiedyś kogoś kochał lub miał bliskiego przyjaciela. Jest to film jakich niestety mało, nakręcony z dużym wyczuciem estetycznym, bez wulgaryzmów, chamstwa czy przemocy.Ukazuje on zupełnie zwykłą parę młodych osób. Poznają się oni jako 12-latkowie w samolocie. Następnie spotykają się zupełnie przypadkowo w collegu i na uniwersytecie. Dopiero będąc studentami zaczynają zbliżać się ku sobie. Oboje są zagubieni. Ich miłość zostaje uratowana w ostatniej chwili.W filmie biorą udział bardzo perspektywiczni aktorzy. Przede wszystkim Claire Forlani jest jedną z najlepszych aktorek młodego pokolenia. Ma już bowiem za sobą rolę w filmie u boku Anthony'ego Hopkinsa i Brada Pitta. Musi być wyjątkowa skoro po trzech miesiącach od przybycia do USA udało się jej zagrać w filmie.