Przyjacielu! A uważasz że historia opowiedziana w "Gladiatorze" wydarzyła się naprawdę? Poczytaj "Poczet Cesarzy Rzymskich" cz 1 pryncypat, rozdziały o Marku Aureliuszu i Kommodusie a przekonasz się ze historia opowiedziana w "Gladiatorze" jest o wiele mniej prawdopodobna niż ta w "9 legionie", wręcz nie możliwa i całkowicie zmyślona. Co nie oznacza że "Gladiator" nie jest świetnym filmem oczywiście. "9 Legion" rozbudowaniem fabuły, rozmachem ustępuje produkcji Camerona, ale nie jest złym filmem mi osobiście podobał się bardzo, ma swój klimat i ma jedną przewagę nad "Gladiatorem" - mianowicie opowiada o przygodach anonimowych osób a nie przeinacza faktów historycznych przez co staje się bardziej wiarygodny. Nie myśl sobie tylko że staram się deprecjonować "Gladiatora" - to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem a gdyby każdego dzieła czy to filmowego czy literackiego czepiać się że nie jest w 100% zgodne z historią trzeba by było wycofać "Makbeta" z lektur szkolnych.

Ja jednak porównam ten film do "Gladiatora". Oba filmy są dobre, dzieją się w podobnym czasie, ale najważniejsze jest to że oba podobnie się zaczynają. Obydwa filmy mają świetny początek w postaci bitwy. Potem jest już tylko coraz gorzej(co nie znaczy że film jest ogólnie kiepski, wręcz przeciwnie). Nie uważam "Gladiatora" za arcydzieło, arcydziełem może być np "Braveheart". Jak dla mnie oba filmy są na podobnym poziomie.

Gladiator był bardziej dopracowany i obliczony na blockbuster. I muzyka była o wiele lepsza... Oglądając 9.legion miałam poczucie, że oglądam film telewizyjny... :/ Chyba że to jest film telewizyjny... :D