Wielki,prawie dziś zapomniany film.Jeden z najlepszych filmów Kondratiuka z wielkimi rolami Nowickiego,Nowaka i Kłosowskiego.Film zrealizowany w konwencji "neorealizmu polskiego" pokazuje kawał przeszłości z PRL-u.Wspaniałe zdjęcia,dialogi,humor,realizm przebijający się w każdym szczególe:sceny z ratusza w Nowym Sączu,sceny z piekarni,zabawa w domu wczasowym,"przesłuchanie u strażaka Maklakiewicza .Nie zobaczymy już tego świata podbeskidzkich miasteczek,furmanek chłopskich ,domów wczasowych.Szkoda,że lista aktorów na filmwebie dotycząca tego filmu jest tak niepełna. A drugi plan grał genialnie:facet z piekarni,kierowniczka domu wczasowego,tańczące dziewczyny,scena narady w instytucie...