Efekt motyla
The Butterfly Effect
2004
Film mi się baaaardzo podobał:) najabardziej zdziwiło mnie to jak wszystko ze sobą się wiązało...normalnie podziwiam reżysera:) ze takie cóś wymyślił:) ogólnie to mi sie b. podobał:)
Film dla ludzi myślących, którzy potrafią zrozumieć uczucia człowieka i poświęcenie dla dobra innych. Genialna gra aktorów (zwłaszcza głównego bohatera). Film nieprzewidywalny do samego końca z zaskakującym i niespodziewanym zakończeniem :) Nalezy oglądać możliwie bez przerw i zakłóceń.
POLECAM BO NAPRAWDE WARTO!!!
spoko film z nieoczekiwanymi zwrotami akcji ; do polowy niewiele sie dzieje ale potem film wciaga,polecam
Evan zgrywa bohatera i tyle jednak zapomina o konsekwncjach. Mnie ogólnie sie podobał. Oglądałem go ze 3 razy. I dopiero za 3 razem zrozumiałem o co w nim chodz;)
Oglądałem ten film juz dawno, ale jak ktos mnie pyta o moj ulubiony film..mowie Efekt motyla. Niesamowity pomysł, cos pieknego, gra aktorów..i koniec swietny..po prostu film. Po tym filmie chcialem nawet zalozyc pamietnik..:)
Film dla ludzi myślących, którzy potrafią zrozumieć uczucia człowieka i poświęcenie dla dobra innych. Genialna gra aktorów (zwłaszcza głównego bohatera). Film nieprzewidywalny do samego końca z zaskakującym i niespodziewanym zakończeniem :) Nalezy oglądać możliwie bez przerw i zakłóceń.
POLECAM BO NAPRAWDE WARTO!!!
Podobno jest druga wersja filmu może wiecie jak ją zdobyć bo bym obejrzał a jak oglądaliście 2 wersje napiszcie czy jest lepsza od tej podstawowej
wytlumaczcie mi cos,evan przenosil sie za pomoca swoich pamietniczkow , a w momencie, gdy byl w tym przedszkolu i rysowal rysunek z pierwszych scen [tez niewyjasniony motyw, dlaczego rysowal trupy], a potem nabil rece na te igly do papierow )) wtedy pamietnika jeszcze nie prowadzil, dopiero kilka tygodni pozniej zaczal...
więcej
Wiecie co? jestescie żałosni i dajecie dowód o tym że niektórzy polacy sa idiotami.. Piszecie że ten film to syf bo nie rozumiecie o o w nim chodzi! Najlepiej napisac o nim źle niz przyznać że sie go nie rozumie.. A wam sie nawet nie chce mysleć ! Po prostu jesteście żałośni
jak tak mozna ten gniot ocenic przeciez to just drewiniany aktor ten co ma gupie miny i jest brzydki w dodatku ten durny skomplikowany scenariusz ktorego wszyscy w kinie gdzie bylem nie zrozumieli bo to film tylko dla psyhologuw i dla gupich dzieci ktore udaja ze ogladaja ambitne filmy - dla trakih snobow polskich i w...
więcej
Może powiecie, że się czepiam, ale mi się efekt motyla podobał. Otóż w jednej scenie jest niekonsekwencja:
skoro Evanowi urżnęło ręce i był bez nich od chwili wybuchu, to dlaczego w innym "skoku" stygmaty pokazały się dopiero przed współwięźniem? Przecież powinien je mieć od czasów przedszkola, a wtedy nie zrobiłyby...
Jednak dla mnie ,,Drabina Jakubowa" jest lepsza (ten mroczny klimat). Moim zdaniem wersja reżyserska jest lepsza ale to Holywood więc musi być swoisty happy end. Mimo to warto obejrzeć.
to jest o wszystkich co zakładają tematy pod tym filmem...pie*rzycie gorsze głupoty niz down w "co sie stało"znajdzie sobie panny tępaki...
[Ankieta] Czy ten film podobał Ci się bardziej od chociaż jedengo z wymienionych tu filmów, tj.
ocenił(a) film na 4
Mam straszny kocioł po obejrzeniu tego filmu, ale kilka rzeczy wiem na pewno
a) To jest film który jest niemozliwy do niezrozumienia chyba, że dla kogos z gimnazjum moze..
b) Film ten do połowy mnie dośc bawił, a w momencie gdy Larry walnąc ostrzem w łeb Tommiego to juz wybuchlem takim śmiechem ze spadłem z krzesła...
Efekt Motyla to przykład, jak można zrobić film z ciekawym, nieco sci-fic pomysłem, a jednocześnie przemycać ważne i mądre treści.
Pokazuje, jak ważne jest w naszym życiu dzieciństwo i jak bardzo ono rzutuje na nasze całe życie.
Troche kuleje aktorstwo, ale kto by tam oczekiwał za dużo od Ashtona Kutchera..
No i...
Dawno nie ogladalem tak klimatycznego filmu, w sumie to nie wiezylem ze moze skonczyc sie "happy endem" ale ku mojej radosci wszystko dobrze sie skonczylo :) zasluzone 9/10
Powiem szczerze, zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Pewnie mam słabe nerwy i tym podobne, ale płakałam przy nim. Dokładniej wtedy, gdy Evan wziął na siebie wybuch i znalazł się w rzeczywistości, w której wszyscy jego przyjaciele mieli świetnie ułożone życie, tylko nie on. I jeszcze ta matka... Film jest dobrze...
