Bez obaw film nie jest straszny nawet według mnie nie jest horrorem, ja też jestem wierzącym katolikiem i wierzę także w sprawy opętania jest przecież tyle dowodów na to chociażby ten film który jest (może nie do końca) na faktach autentycznych. Ten film dla mnie jest tylko jako ciekawostka nie jako straszak mimo to polecam zobaczenie go.

to trzeba było obejrzec go w kinie to byłby straszny ale i tak jak ogladalem na dvd to chwilami można było się wystraszyć i aż ciarki przeszly...

Nie mówiłem nic na temat gdzie oglądałem ten film to skąd pewność że nie w kinie, swoją drogą musisz być wrażliwym człowiekiem skoro przestraszyła cię taka szmira.

Jest to film oparty na faktach. To czyni go strasznym. Jeśli ktoś się boi takich rzeczy, nie polecam. Żadnego filmu nie przestraszyłam się tak bardzo, bo horrory to przecież zmyślone straszydła. A to jest opowieść o cierpieniu, nie bajki. Wystarczy obejrzeć początek filmu - jej autentyczny krzyk. Nazywanie tego filmu szmirą to przesada. Mi padło na mózg. Ale polecam. Warte obejrzenia i tego, żeby padło na mózg.

Może trochę nie dokładnie napisałem ale chodziło mi o to że ten film jest według mnie słaby jako horror ale to nie znaczy że jest zły i nie ciekawy, podobał mi się bo lubię takie tematy czy klimaty. Po tym filmie mi nie padło na mózg, za to nie wiem dlaczego ale po każdym filmie o duchach mi bardzo pada że aż śpię przy zapalonym świetle, po filmach o diabłach czy szatanie nie i to jest dla mnie dziwne.