Chociaż w książce na podstawie której go nakręcono główny bohater przeżył.Dzięki czemu napisano później kontynuację.W filmie niestety zginął.
osobiście uważam, że sinatra mądrze zaproponował taką, a nie inną końcówkę, dzięki temu nie było cukierkowego, amerykańskiego zakończenia, a było po prostu poruszające.