Jedyne co mi się podobało to rodzaje prezentowanej broni i efekty jej użycia :D naprawdę na wysokim poziomie zostały zaprezentowane różnego
rodzaju cacka. Rola złego agenta została zagrana świetnie przez aktora z Dyskrytu 9.
poza tym tragedia...
niby przepełniona ziemia, kazdy chce z niej uciec ,ale tak naprawdę niejedna polska rodzina żyje w gorszych warunkach,
elizjum jest miejscem tak bardzo opustoszałym, że nawet na terenie wojskowym brakuje żołnierzy strzegących albo zbrojowni albo przestrzeni
kosmicznej...
po co używać broni na elizjum i niszczyć nadlatujące :wrogie: statki jak można wystrzelić pocisk z super stingera z planety Ziemia xD co jest w stanie
dogonić pojazd kosmiczny oddalony o jakieś kilkaset kilometrów od ziemskiej atmosfery...co to w ogóle było?
Naprawdę rola Sharlto Copley świetnie zagrana, a pojedynki z użyciem broni przypominają te z Dystryktu 9 :) nic więcej na plus dopatrzeć się nie
mogę.