Możliwe, że jednak 109 minut...Ale to i tak mnie troche martwii, bo bardzo dużo materiału by zostało wycięte - osoby, które były na pokazach testowych twierdzą, że film trwał blisko 3 godziny !!!!

Jednak 109 minut, tak podaje imdb oraz wikipedia, skoro trwało prawie 3h to czekam z niecierpliwością na wersję reżyserską (unrated). Skrócają ile tylko mogą żeby Amerykańce wysiedzieli na sali z fast fudami.

Mam to samo.
Klnę wniebogłosy i będę jeszcze długo, jeśli to wszystko co przedstawiają trailery upchną w 1,5h materiału. Nie rozumiem ludzi, którzy najpierw akceptują scenariusz itp. itd, wykładają kupę kapusty a potem każą twórcy wyrżnąć połowę filmu i liczą, że wszystko będzie ok a film, już pozbawiony sensu i jakiejkolwiek głębi artystycznej się sprzeda i zwróci. 90 minut mają budżetowe badziewia bez scenariusza...bo to za mało czasu żeby zbudować opowieść i poprowadzić interesującą narrację. W kinie zobaczymy wideoklip "jak jest na ziemi" z komentarzem z offu Damona, potem 80 minut efektów specjalnych i rozpierduchy, przerywanej złowrogim pokrzykiwaniem Foster "kill him1"... Nie wierzę w to, po prostu nie wierzę.

Widocznie wycieli sceny żeby zmniejszyć kategorię wiekową. Najgorsze co może być dla takiego filmu.... Ale cóż, kasa kasa kasa....

Cóż, pozostaje nam czekać na wersję reżyserską, tak samo czekam na Wolverina bo ma być 12 minut więcej krwi i mordobicia, za pocięte filmy w kinie nie będę płacił.

Na pokazach puszczali pewnie wczesną wersję montażową. Większość filmów na takich pokazach trwa dużo dłużej, a później decyduje się, co jest zbędne. Nie sądzę, aby miała się ukazać jakaś dłuższa wersja, a już na pewno nie wersja unrated skoro film dostał już kategorię wiekową R - za "Strong Bloody Violence and Language Throughout".

Czy to pewne że R? Ja widziałem tą kategorię na boxofficemojo i rottentomatoes jeszcze jakiś czas temu, ale ostatnio jak wchodziłem to już jej nie było, jest jako "Not yet rated". Może jednak producenci nie chcieli za bardzo ryzykować. Ale oby nie...

Pewne.

a więc mówicie, że to będzie kastrat. W takim razie do kina nie idę, czekam na niebieski krążek :P Czyli premiera jakoś w grudniu u mnie w domu.

Tez mnie to troche zmrozilo. Jezeli faktycznie niecale 100 minut to sobie podaruje.