Gdyby wywalili wszystko co niepotrzebne (ta babka z dzieckiem) i zrobili coś w rodzaju "Wróg u bram" w wersji SF, cały film oparty na 2 postaciach, walce Max vs Kruger. 2 światach jakie stoją za nimi. Pojedynek charakterów, jeden chce ma na przetrwanie 5 dni a drugi musi udowodnić że jest potrzebny. Gdyby Blomkamp na to poszedł, byłby film na 9 a nawet 10 gwiazdek.