Po około 20 minutach filmu skojarzenia nasuwają się same. Nie rozumiem tak niskiej noty. Film ciekawi i trzyma w napięciu od początku do końca. Ma w sobie wszystko co powinien mieć film akcji. Marsjanin, ma wyższą notę i więcej zarobił, a postacie są tam o wiele płytsze niż w tym filmie. Emocje Max'sa, głównego bohatera, są bardzo dobrze pokazane. Jak wkurzał się na początku filmu wkurzałem się razem z nim. Czarne charaktery, również są tu genialnie przedstawione. Fani cyberpunka, powinni być wniebowzięci. Mamy tu ulepszanie ciał, zapisywanie danych na dyskach w mózgu. Johnny Mnemonic pełną gębą, tyle, że w bardziej hardcorowej wersji.