No tak... Ten obraz budzi sprzeczne ambiwalentne odczucia... Z jednej strony przewidywalność i..
hmm.. pewna nielogiczność - zwłaszcza w końcówce. Z drugiej strony: jednak naprawdę dobry kawałek
kina. Nie chodzi mi tu tylko o efekty lecz także o atmosferę. Specyficzna narracja znana już z Dystryktu 9
i tutaj jest widoczna. Powoduje to, że naprawdę można się wczuć w film. Ogólnie dziwię się nieco tak
niskiej średniej. Myślę, że zasługuje na ok 6,8-6,9.