PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558960}

Elizjum

Elysium
2013
6,4 143 tys. ocen
6,4 10 1 142756
6,1 48 krytyków
Elizjum
powrót do forum filmu Elizjum

SŁABY

ocenił(a) film na 3

sztuczny,absurdalny i nudny.
wielkie rozczarowanie.

ocenił(a) film na 2
Bourjois

A najlepsze w tym wszystkim, że w takich flakach z olejem zagrała Foster.. Świat schodzi na psy..

ocenił(a) film na 7
Bourjois

A od kiedy to filmy sc-fi mają być "prawdziwe i logiczne" ? Doprawdy, porażającą argumentacją wojujesz na tym forum.... Bourjois, berni_ - po waszych ocenach widzę, że generalnie nie przepadacie za filmami sc-fi, więc po jaką cholerę się za nie zabieracie ? Jeśli, na przykład, nie znoszę melodramatów, to omijam je szerokim łukiem - proste i logiczne (aczkolwiek nie dla wszystkich, co widać po takich wpisach).

ocenił(a) film na 3
laik_filmowy

Jak najbardziej lubię sf ( popatrz na moje oceny przy Dystrykt 9 , Alien , Prometeusz , Pandorum, Gwiezdne Wojny ) ale ten film jest po prostu słaby....

laik_filmowy

słaby ten film. dramat w sosie sf. taki dystrykt9 pomieszany z oblivion.
dupy nie urywa. po prawdzie..nic nie urywa.

ocenił(a) film na 4
laik_filmowy

Od kiedy film sci-fi ma być prawdziwy i logiczny? Słyszałeś może o hard sci-fi? ;)
Generalnie to nie wymagam od filmów, żeby nauką się kierowały (chociaż bardzo nie narzekałbym gdyby to robiły), ale jeżeli nie ma w filmie logiki, ba jest durny zwyczajnie to zaczynam zgrzytać zębami.

ocenił(a) film na 7
Nezumi

Zdaje się, że "Elizjum" nigdy nie aspirowało do miana "hard-sci-fi". Nie jest to film przełomowy, genialny, odkrywczy, jednak nie jest to także totalna szmira, co niektórzy tutaj próbują nieudolnie udowodnić. Nawet na surowym rottentomatoes większość (fakt, nie jest to zdecydowana większość, ale jednak) ocen i recenzji jest dla tego filmy pozytywna (http://www.rottentomatoes.com/m/elysium_2013/). Na przyszłość polecam omijanie szerokim łukiem "durnych" (w Twoim mniemaniu) filmów, bo wywoływane przez nie zgrzytanie zębami skutkować będzie przedwczesnym noszeniem protezy... :P

ocenił(a) film na 4
laik_filmowy

Jak powiedziałem nie narzekam na to, że to nie jest hard sci-fi. Nawet przełknąłbym te maszyny naprawiające wszystkie choroby (chociaż motyw nieco moim zdaniem przegięty), rzecz w całej historii która się kupy żadnej nie trzyma i do nieczego nie prowadzi. Motywacje głównego bohatera mnie totalnie nie przekonują (ta historia surykatki i hipopotama była tak wciśnięta na siłę, niby to jakoś wzruszyć chyba miało, a spowodowało tylko taki soczysty facepalm). Główny bohater nudny i nic totalnie nie sprawiło żeby było mi go żal, czy żebym jakiekolwiek emocje do niego żywił. Taki tam manekin z trochę nieudanym cliche nawróconego badboya. Fabuła tego marnego filmu nie ma sensu, ale zakończenie dobija go całkowicie (dodanie wszystkich jako obywateli Elysium). Ten film nie jest nawet tak typowo koszmarny, bo film koszmarny wywołuje jakies emocje. On jest słaby do tego stopnia, że zwyczajnie nudzi zamiast chociaż denerwować. Tego samego dnia obejrzałem Pacific Rim, film który oczywiście był durny ale przynajmniej był durny umiejętnie, więc mi się nawet podobał.

Bourjois

tak. efekciarski i tyle. naiwny i nielogiczny aż zęby bolą.