Bo walki w Dystrykcie 9 były rewelacyjne z jednego powodu - były krwawe jak cholera. Broń
krewetek, która zamieniała ludzi w rozbryzgujący się kisiel do dziś mnie zachwyca. Mam nadzieję,
że Elysium też dostanie "R", bo bez niej nie da się zrobić mocnego thrillera sci-fi.
Nie koniecznie. Filmy w kategori R coraz lepiej się sprzedają i producenci byli by debilami gdyby tego nie widzieli. Mam nadzieje że będzie sieka jak w Dystrykcie. Poza tym licze na bardzo dobry dramat SF.
Na IMDB piszą, że potwierdzono "twarde R".
Jeśli budżet 120M i kategoria R są prawdziwie, to studio miało niezłe jaja, że się na to odważyli. Muszą bardzo ufać Blomkampowi.
Pamiętam, że na 150M i R nie chcieli zgodzić się del Toro i Cameronowi (!), a Scott też miał spore problemy z budżetem Prometeusza i pierwotny scenariusz polecał do szuflady.
Gdyby oryginalny budżet został zaakceptowany, to Prometeusz nie dość, ze miałby zupełnie inny scenariusz, to prawdopodobnie nie miałby tytułu Prometeusz.
W takim razie szkoda, że dane mi było zobaczyć Prometeusza a nie to co nim miało być.
Chyba jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć Blomkamp mówił, że będzie tworzył ten film z myślą o kategorii R - z tego co czytałem na kilku stronach, reżyser miał problem ze znalezieniem studia, które chciało by wyłożyć dużą kasę na film w takiej kategorii wiekowej. Ostatecznie najwyraźniej Sony spodobał się pomysł i wyrazili zgodę.
Dotychczasowe zdjęcia sugerują dość mroczny i prawdopodobnie krwawy charakter filmu.
po tych zdjęciach też miałem takie wrażenie - bardzo dobrze, więcej mocnych thrillerów/horrorów sci-fi, mniej cukierkowych, 100% CGI landrynek pokroju Avatara.
Ale czy faktycznie budżet wynosi aż 120 mln, bo spotkałem się też z wersją że 40mln, co uprawdopodabniało by bardziej taką kategorię wiekową.
Nie ma chyba nigdzie oficjalnego potwierdzonego budżetu. Przewidywany był na początku produkcji na 90Mln, teraz mówi się, że film kosztował ok. 120 MLn. Prawdziwa wartość pewnie gdzieś znajduje się w tym właśnie przedziale. Wersja z 40MLn jest raczej nierealna patrząc na rozmach historii, ilość i jakość efektów specjalnych oraz obsadę, która jest pewnie o wiele bardziej kosztowna niż ta w "Dystrykt 9" - a przecież ta produkcja kosztowała już 30Mln. Zresztą przy takiej "małej" kwocie, na pewno było by większe zainteresowanie ze strony producentów, a takiego jednak nie było czyli projekt musiał być dość kosztowny i ryzykowny.