Rzadko kiedy po filmach sf mam chęć do oglądania ich ponownie, a tu takową mam (tak samo jak w przypadku Dystryktu 9 czy Prometeusza, którego wiele osób także hejtuje, a mi się bardzo podoba) i czekam z niecierpliwością na DVD! Jest napięcie, jest dobra gra aktorska, są świetne efekty specjalne! Jedyna wada to czas trwania, powinien być dłuższy, bo ani się obejrzałem a się skończył, chociaż może to i zaleta? ;)
Tez tak uważam. Spokojnie można dać ocenę 10/10. Pójdę na niego jeszcze raz za tydzień bo takie efekty nawet na moim 72 calowym nie zobaczę.
najprawdopodobniej film mocno został obcięty względem wersji reżyserskiej, ale jak wiadomo za jakiś czas będzie i ona dostępna. Np. Prometeusz z wyciętymi 30 minutami z zagadkowego stał się nielogiczny, a tak w wersji reżyserskiej mamy przynajmniej rozmowę z Inżynierami.
w sieci jest dodatkowe 30 min filmu już od bardzo dawna, chyba pojawiło się do tygodnia, lub dwóch po premierze
Jakie fanedit ?!, poszukaj na google to zobaczysz czy to jest fanedit ;), są dokładnie 3, pierwsza w jaskiniach, druga przy rozmowie z Inżynierem i trzecia w ambulatorium, aż dziwne że je wycieli szczególnie, że cały obraz jest bardziej logiczny. (mimo, że i tak cały film z logiką nie ma za dużo wspólnego). w/w sceny zostaną umieszczone / zostały umieszczone w wersji reżyserskiej, masz to wszystko ładnie opisane na różnych forach tematycznych poświęconych obcemu. Pozdrawiam
Nie ma wersji reżyserskiej Prometeusza i pewnie długo nie będzie. Są to po prostu dodatki w postaci nie wykorzystanych scen.
Właśnie o tym cały czas piszę, nie wiedziałam co prawda czy jest czy nie ma już wersja reżyserska, ale te sceny się w niej znajdą. Z tego co przeczytałam są to też tylko te sceny i żadne inne które nadają się do montażu, więc czy nazwanie ich wersją reżyserską jest aż tak błędne ? Pozdrawiam
Oczywiście, że jest błędne. Skąd wiesz co by się znalazło w wersji reżyserskiej. Scoot podobno wypowiedział się na ten temat. Miał powiedzieć, że wersji reżyserskiej nie będzie bo jest nią wersja kinowa.
Czyli jest to według niego najlepsza wersja filmu, której celowo nadał taki kształt. Tak tłumacze na wszelki wypadek, bo niektórym trzeba łopatą do głowy :P
Tylko że te wycięte sceny nadają dynamikę filmowi, a nie go spowalniają, zresztą film całkowicie mnie zawiódł, spodziewałam się czegoś na miarę pierwszego obcego, a dostałam pseudonaukowy bubel.
Dzisiaj za to jestem już po Elizjum i jest tak samo wspaniały jak D9, a Kruger ;),..będziecie zaskoczeni, szczególnie jak oglądaliście D9.
Użytkownik Veerooz: konto od 20 lipca 2013 roku. Dwa ocenione filmy, w tym Elizjum. Tak, to na pewno wiarygodna opinia.
Jestem uczulony na nachalny marketing szeptany w wykonaniu dystrybutorów filmowych, który jest jedną z plag tego serwisu. Ciekaw jestem, ile dostajesz za takie opinie? Będzie chociaż 50 groszy za komentarz?
cytat : ' ani się obejrzałem a się skończył, chociaż może to i zaleta' - jest jak najbardziej PRAWIDŁOWY , oznacza to że film jest dobry, nie nudzi itd. Ja też tak miałem ... oby było więcej takich filmów :-)
Jednak jestem przekonany, że gdyby trwał dodatkowe 20 minut to także by nie nużył ;) Ciekawe czy doczekamy kiedyś takiego świata, zawsze po takich filmach mam te rozważania xD
Obyśmy doczekali się takiego świata jak w Projekcie Venus i tym co promuje Ruch Zeitgeist, bo to co było w filmie owszem fajne ale mieli dostęp do tego tylko bogaci. Technologia powinna pomagać wszystkim, nie tylko wybranym.
no jeśli tak samo jak Prometeusz to ja podziękuję .... poczekam aż wyjdzie na dvd
Elizjum - zdecydowanie TAK !!!
Prometeusz - zdecydowanie NIE !!!
przemek79, kolega trochę pojechał po bandzie, Prometeusz jest nudny jak flaki z olejem, moja Narzeczona zasnęła na nim 3 razy ;-)
natomiast Elizjum ma dobrą fabułę i akcję która trzyma od samego początku filmu, aż po napisy końcowe.
Do filmu nie mam żadnych zarzutów, poza jednym drobiazgiem w zasadzie... Jako że jestem po studiach elektrotechnicznych, od razu rzuciło się mi w oczy to, że komory w których skafandry były napromieniowane, nie miały czerwone grzybka, którym proces można przerwać - toż przeciw wszelkim zasadom BHP i zdrowego rozsądku ;-)
No ale gdyby były, filmu by nie było ;-P
To jedyna moja uwaga. Film polecam wszystkim, nawet przeciwnikom filmów SF (tak jak moja Narzeczona, która ich nie lubi, ale ten pochwaliła, a to już znaczy COŚ... :-)
Nigdzie nie pisałem, że film jest pdoobny do Promka -_- Pisałem, że tak samo mi się podobał, jak Promek czy Dystrykt i chętnie obejrzę ponownie, a to różnica ;P
jesli Prometeusz jest dla ciebie nudny jak flaki a twoja kobieta na nim zasypia to ja niestety nie moge sugerować sie twoja opinką odnośnie E.
Kolego, skoro ona nie lubi gatunku S-F i na Prometeuszu przysypiała (ja zresztą też w niektórych momentach), a Elizjum jej się podobał, to chyba coś w tym musi być, co nie...? Oczywiście mnie Elizjum też przypadło bardzo do gustu.
Ja nie twierdzę, że musisz się czymkolwiek sugerować. Stwierdzam tylko fakty, że Elizjum było smacznym kąskiem, a Prometeusza w większej części „zwróciłem” po seansie - niestety nie znalazłem w tym filmie czegokolwiek, co mogło by przekonać mnie do niego...
Jeszcze raz polecam wszystkim Elizjum! :-)
P.S. A jeśli uważasz, że moim postem nie można się sugerować, to tu masz listę pozycji S-F, które oglądałem i również mogę polecić (w większości stare pozycje): „Guyver: Dark Hero”, „Terminator 2”, „Klasa 1999”, „ Uniwersalny żołnierz ”, „Mortal Kombat”, „Cyborg”, „Aliens”, „Predator”, „12 małp”, „Sędzia Dred”, „Johny Mnemonic”, „Raport mniejszości”, „Transformers”, „Pamięć absolutna”, „Matrix”, „Avatar”.
Mógłbym jeszcze kilka wymienić, ale może na tę chwilę wystarczy.
Właśnie wróciłem z IMAXU. Film jedynm słowem MIAZGA! Superaśny z MEGA efektami i dobrą fabułą oraz grą aktorską! Zdecydowanie 10/10! Ląduje u mnie w ulubionych :)
Przyłączam się do kolegi. Co prawda dla mnie 9/10 - ten jeden punkt odjąłem za niedociągnięcie, o którym pisałem kilka postów wyżej... ;-)
Ale tak czy inaczej (9/10 to bardzo dobra ocena), jest to teraz jeden z moich ulubionych filmów :-)