Film jak dla mnie mógłby być na 9, jednak ta skacząca kamera podczas bójek wszystko psuje. Byłem na filmie w Imax-ie w 9 rzędzie. Nie wiem co widzieli widzowie poniżej bo ja podczas ujęć z bójek nie widziałem prawie nic. Być może na mniejszym ekranie jest znośnie. Nie podoba mi się ta tendencja do coraz większych skoków, obrotów kamery podczas walk. Przecież można nauczyć aktorów paru ciosów i byłoby znośnie. Jak dla mnie sceny walk mogły być wycięte, bo i tak niewiele wniosły, więcej napsuły.
No właśnie musi tak skakać kamera żeby walka była dynamiczna i sprawiała wrażenie realnej. chcesz wszystko w 60FPS i statycznej kamerze? zapraszam na moda na sukces :)
Wiem że kamera musi skakać aby akcja była dynamiczna. W każdym filmie już tak jest. Jednak jest różnica między ruchomą kamerą w Bournie, Bodzie czy Batmanie a latającą i skaczącą kamerą w tym filmie czy igrzyskach śmierci. Dla mnie wyjaśnienie jest jedno jak reżyserowi nie chce się zbytnio przykładać do scen walki to lata kamerą jak opętany, wtedy nic nie widać, a przeciętny widz cieszy się z dynamiki.
Zgadzam sie z przedmówcami. Dałbym filmowi ocene 8, ale odjąłem gwiazdke właśnie przez chaotyczne ujęcia kamerą.