Przenoszenie danych w mózgu było już w "Johny Mnemonicku" a egzoszkielety w "Na krawędzi jutra".
Polecam poczytać o takim podgatunku sci-fi jak "Cyberpunk". Implanty, przenoszenie cyfrowych danych w ciele, androidy, podział społeczeństw, miasta przyszłości to jego stałe elementy.
Śmieszy mnie takie narzekanie ludzi na wtórność w filmach. Trudno, żeby każdy nowy filmy odkrywał coś nowego. Poza tym tak jak zauważył użytkownik Peter_Quinzel. Ten film to "Cyberpunk" i trudno aby film w tym gatunku nie miał sobie przenoszenia danych do mózgu i takich gadżetów jak egzoszkielet.