Nie macie wrażenia, że im większą kasą dysponują twórcy filmu, tym większe prawdopodobieństwo, że film zostanie zwalony? Ileż rozczarowań przeżyłem ostatnio : Prometeusz - 130 mln. Elysium - 115 mln. Oblivion - 120 mln. Filmy te są piękne pod względem estetycznym, efekty powalają, zachwycają. Ale nic poza tym. Szkoda.
Elysium jest bardzo mądre, bo przedstawia ewentualną acz bardzo prawdopoodbna przyszlosc Ziemi i jej mieszkancow, poza tym w tym przypadku efekty powoduja opad szczeki , tak samo zreszta jak to bylo w Dystrykcie 9. Szkoda tylko ze film jest "tak" krótki. Prometeusz dawał radę choc nie bylo takiego wow, koncowka najlepsza chyba z nawiazaniem do Obcego. Oblivion od poczatku byl skazany na klape - Tom Cruise biegajacy z panienka po planetach, meh