Wykluczone. Na Elizjum każdy miał maszynę w domu, a na Ziemi nie zainstalowano ani jednej, aby nie robić precedensu. Maszyny należały do NFZ Eizjum i tylko Elizyjczycy mogli z nich korzystać. Wracając na ziemię (w przenośni). Na całym świecie są dzieci chore powiedzmy na białaczkę lub inne zjadliwe choroby. Co tydzień w Polsce mamy akcję w stylu: "rodziców Agnieszki nie stać na drogą operację w USA/Chinach/Szwajcarii, aby Agnieszka mogła chodzić potrzebny jest tylko twój sms. Nie bądź obojętny". Czyli jest wiele chorób i wad, które można leczyć, ale w Polsce się ich nie leczy lub nie płaci za nie NFZ. To dokładnie taka sama sytuacja jest w Elizjum. Roboty medyczne Elizjum miały tyle samo empatii dla chorych nie obywateli co system NFZ. To że coś jest uleczalne to nie znaczy, że wszystkim należy się pomoc. Lekarz nie po to uczy się 10 lat, aby zostać Judymem, ale aby mieć duży dom, drogi samochód i spełniać się socjalnie. Paradoks polega na tym, że film ma więcej wspólnego z rzeczywistością niż z sci-fi.,

Równie dobrze można spytać dlaczego tam aborcja jest darmowa, a tu nielegalna? Dlaczego w Holandii narkotyki są "legalne", a w Polsce ludzi się skazuje? Dlaczego w Pakistanie dzieci są chore na Polio, a w Polsce nie? Dlaczego nie dać wszystkim ludziom na świecie minimalną płacę 4000 euro i takiego dostępu do służby zdrowia jak mają w Szwecji?

Moim zdaniem mogli i tak dac nawet tylko 3 maszyny na ziemie... przeciez skorzystaliby na tym (brak buntow) i dalej siedzieliby sobie na elizjum a ludzie na ziemie tez mogliby korzystac z maszyn

Gangi takie jak spidera szybko przejęłyby kontrolę nad maszynami i uczyniły z nich sposób zarobkowania. Ich pierwotnym planem nie było uczynienie wszystkich obywatelami, ale dostęp do konta miliardera.

Czyli pod przykrywką dobrego uczynku, zabić niemalże całą rasę ludzką? Nieźle to wykombinowałeś...

Nie masz racji. Obecnie żeby wyleczyć jakaś poważną chorobę potrzebni są lekarze specjaliści (ich czas nie jest tani) oraz sprzęt, leki, organy do przeszczepu itd. Tutaj w filmie mamy "magicznego" medbay'a, który leczy w minute wszystkie choroby a jedyne co potrzebuje do działania to zapewne trochę prądu. Zgadzam się z rotanimodem dać kilka takich maszyn na Ziemię i każdy by był zadowolony.

Optymistyczne jest założenie, że ta zatoczka wymaga tylko sieci 240V, a nie jest np. zasilana reaktorem wykorzystującym grafen, a każde jej uruchomienie to koszt miliona USD. Medbay jest odrobinę nierealistyczny, nawet jak na 2154. O ile leczenie białaczki przy pomocy fal elektromagnetycznych lub jakiegoś promieniowania jest realistyczne to natychmiastowa regeneracja tkanek jest przesadzona. Jedyne czego zatoczka zdaje się nie potrafić to zatrzymać proces starzenia i słusznie, bo nawet na Elyzjum mieliby przeludnienie.

Niech zatem dobrze zrozumiem Twoje intencje: Ziemia jest niesamowicie mocno przeludniona i w wyniku katastrofy ekologicznej, dostęp do wody pitnej i żywności jest bardzo ograniczony i Ty na planetę o takich warunkach chcesz zesłać maszyny, który czynią człowieka nieśmiertelnym? Oświeć mnie, czego nie dostrzegam w Twoim genialnym planie?

Cała ta historia z MedBay-em, jest dla mnie absurdalna. Oczywistym jest że powinni zesłać na Ziemię ten sprzęt. Każdy choć trochę myślący człek wie, że w interesie Elizjum było to by na Ziemi ludzie żyli jak najlepiej, tymczasem oni totalnie się odcięli, szczątkowo monitorowali to co się tam dzieje, a do obrony przed bandytami z naszej planety, którzy dysponowali pokaźnym sprzętem, mieli jakieś śmieszne karabinki.
Dopisywanie do tego filmu historii typu, "za mało było prądu na Ziemi żeby odpalić te cacka" to usilne próby bronienia kulejącej fabuły. Moim zdaniem ten film to zwykły zamach na hajs, których teraz pełno.
Widoczki przednie, ależ ileż można już tego oglądać.

Porównania do "Dystryktu9", w mojej opinii nie na miejscu, "D9" to dzieło kompletne i innowacyjne, świetny balans dzisiejszej techniki z odpowiednio rozbudowanym charakterem głównego bohatera. Piekielnie wciągające kino ze zwartą i logiczną fabułą.

>>> "Oczywistym jest że powinni zesłać na Ziemię ten sprzęt"
> Nie, nie jest to oczywiste. Ba, jest to sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem.

>>> "Każdy choć trochę myślący człek wie, że w interesie Elizjum było to by na Ziemi ludzie żyli jak najlepiej"
> W interesie? Jaki interes miało Elizjum w zabiciu całej planety? Bo tak, danie maszyn na Ziemię, by zabiło tych ludzi.