PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=841940}

Emma.

6,7 21 929
ocen
6,7 10 1 21929
6,9 26
ocen krytyków
Emma.
powrót do forum filmu Emma.

Moim zdaniem ta adaptacja wyraźnie przegrywa z wersją BBC z 2009 roku.
(Proszę pamiętać, że to tylko moje zdanie i bardzo chętnie podyskutuję! :) )

Zacznę od plusów, żebyśmy mieli to szybko z głowy :P

- Kostiumy, zdecydowanie przepiękne, scenografia także niczego sobie, chociaż wydała mi się zbyt "cukierkowa"

- Większość dialogów była zaczerpnięta z książki

- Świetnie zagrane Panie Bates i Elton - dokładnie takie jak wyobrażałam je sobie czytając książkę!

- film jest zabawny

Minusy :(

- kilka ABSURDALNYCH scen: Knightley biegnący za powozem Emmy zaraz po balu, aby wyznać jej uczucia (?? - tego nie wiemy); krew z nosa w scenie zaręczyn (dlaczego? po co?), scena w której Pan Woodhouse każe "odgrodzić" zaręczoną parę, żeby mogli zacząć się całować (coś takiego nigdy nie miałoby miejsca...)

- gdybym nie czytała książki, a jedynie obejrzała film nie miałabym pojęcia, że coś bliższego mogło łączyć Emmę i Franka lub że Państwo Weston chcieliby ich małżeństwa

- Emma nie próbowała być wrogiem Jane w książce - co więcej, sama przyznała, że chciałaby być tak "wykształcona" jak Jane, to nie Knightley jej to powiedział

- aktorzy pierwszoplanowi wyglądający trochę za młodo jak na swoje role - Knightley powinien mieć 37 lat, w filmie wygląda jakby się dopiero zbliżał do trzydziestki, Emma i Harriet wyglądają jak nastolatki

- uczucia często wyrażane są dialogami, zamiast mową ciała - jeśli ktoś z was widział wersję 2009, za dobry przykład może służyć scena tańca - zaczyna się rozbawieniem, później widzimy jak Knightley zdaje sobie sprawę ze swoich uczuć do Emmy oraz jego smutek kiedy taniec się kończy - wie, że nie powinien wyznać jej prawdy, ponieważ jest przekonany o jej zauroczeniu Frankiem. To wszystko dzięki mimice aktorów.

ocenił(a) film na 5
Aspeney

Zgodzę się w 100%. Jednak wg mnie w książce Emma czuła niechęć do Jane. Była najprawdopodobniej wywołana zazdrością i tym, że ciotka ciągle o niej mówiła.

Alosha_ple

Jeśli dobrze pamiętam, czuła do niej niechęć zanim ją poznała, potem musiała wbrew sobie przyznać, że Jane wcale nie jest taka, za jaką jej uważała.

Aspeney

Kre z nosa podczas oświadczyn - racja, po co, na co i dlaczego?

Ale mnie rozwaliło to, co nastąpiło potem.

Jeśli dżentelmen w takiej sytuacji posłuży damie chusteczką, to nigdy, PRZENIGDY nie oddaje się chusteczki mokrej, zasmarkanej czy też zakrwawionej. Maniery nakazują zabrać ją do domu i oddać wypraną, albo zachować na pamiątkę. Moment, kiedy Emma wciska chusteczkę p, Knightey'owi jest ABSURDALNY.

ocenił(a) film na 8
Aspeney

Nie widziałam innej wersji Emmy, ale tutaj czułam chemię między bohaterami podczas ich tańca. Myślę też, że Knightley biegł za powozem, bo był na fali tego zauroczenia i nie do końca wiedział, co właściwie chce zrobić.
Ogólnie oglądając film od początku widziałam kto się komu podoba (np. że Elton gapił się na Emmę, nie na przyjaciółkę; że Frank puszcza spojrzenia do Jane, ze wzajemnością; że Knightley docina Emmie, ale coraz bardziej się do niej przekonuje, a w tańcu zrozumiał o co mu naprawdę chodzi).

Aspeney

Niestety minusów zdecydowanie więcej. Scenografia urocza, wręcz cukierkowa a na tym tle postacie - brzydkie, antypatyczne, groteskowe. Może taki efekt był zamierzony. Być może na plus - drugie dno postaci, skrzętnie skrywane w innych adaptacjach a nawet w oryginale książkowym tu wypływa na samą górę. to nie jest uroczy film kostiumowy. tak naprawdę jest to satyra. Postacie w coś grają i coś udają przez większość czasu robiąc głupie miny więc później kiedy niby ma się w nich obudzić uczucie jakoś trudno w to uwierzyć. Jeśli ktoś lubi klimat Jane Austen niech zostanie przy wersji z 2009

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones