Film, który troszkę zmienia powieść Ja e Austen i nie dorówna moim ulubionym Dumie i Uprzedzeniu oraz Rozważnej i Romantycznej, ale jest prawie tak dobry jak Mansfield Park z 1999 roku. Tutaj kostiumy i trochę farsy czegoś dodają, świetne aktorstwo.
Mam niesamowite skojarzenia z tym filmem, ponieważ w dobrych czasach wraz z przyjaciółką, poszłyśmy do kina w dzień przed wybuchem tzw pandemii. Gdy wyszłyśmy z kina, zapowiadali że wszystko będzie zamknięte na dwa ekhem tygodnie. To był cudowny dzień, a ja czułam w sobie radość. Chyba ostatni raz. Potem było tylko gorzej w moim życiu z wielu przyczyn. Ten film stał się dla mnie swoistym odkupieniem teraz gdy opłakuje śmierć najbliższego Taty.
A jaki jest ten film? Jest radosny, jest pełen ironii, świetnego aktorstwa. Jest trochę jak teatr. Ale taki pozytywny. A aktorka musi się jednak kojarzyć z gambitem królowej, a jednak… tutaj zagrała doskonale