LUDZIE , CO JAK CO ALE DO TEGO FILMU MOŻNA BYŁO DAĆ LEPSZE ZAKOŃCZENIE PODRASOWAĆ HISTORYJKE OPOWIEDZIANĄ PRZEZ BRATA I ULEPSZYĆ POSTAĆ PACJENTA
RANYY Z TEGO FILMU MOŻNA BYŁO ZROBIĆ NAPRAWDĘ DOBRY FILM WYSTARCZYŁO ZABIĆ RODZINĘ BRAT POPEŁNIA SAMOBÓJSTWO I PROKURATOR IDZIE SIEDZIEĆ NIC DODAĆ NIC UJĄĆ
Rzeczywiście zakończenie słabiutkie, ale za to kolejna świetna rola Szyca, który obecnie jest chyba najlepszym aktorem polskim.
a ja się cieszę, że nie było zabójstwa, bo film był wystarczająco smutny. dla mnie to nie był thriller, tylko dramat, a zakończenie, zgadzam sie, kiepskie. można było zakończyć mocniej i lepiej.
co wy opowiadacie gdyby na zakończenie była rzeź, film straciłby cały wymiar artystyczno - dokumentalny zostałby tylko thriller klasy c w którym nic a nic nie trzyma się całości. Gdyby zakończenie było inne film miałby u mnie pewnie z 4/10. a tak ma drugie dno, ważny, i prawdziwy przekaz dla wszystkich.