Gdybym mógł dałbym 6.5, a tak mam dylemat. Na plus na pewno: tematyka (rzadko poruszana w krajowych produkcjach, a to przecież psychiatria jest najbardziej patologiczną stroną polskiej "opieki" zdrowotnej), Szyc (inna kreacja, niż zniewieściałe komedie z pod znaku ITI), zakończenie (uważam je za plus filmu), dbałość o szczegół (np. czarne tablice samochodów). Minusy: wyidealizowany bohater (za bardzo!), mało realistyczny (wszystko w filmie dzieje się za łatwo, jak na tak trudną sprawę), czas akcji (nie wiem, czy był sens przywoływania powodzi). Ostatecznie dam naciągane 7. Może ktoś miał podobny dylemat :) Pozdrawiam