już wyczuwam te setki komentarzy po premierze, w których wielcy "naukowcy" będą wytykać tysiące
błędów i nierealistycznych scen ;)
Nie mogę się doczekać premiery. Kocham tego typu filmy!
Oczywiście, że tak bo w tym filme jest mnóstwo nierealistycznych scen. Jak niby można być odbijanym od ścian jak piłka i nie miec żadnego złamania? No ale jak ktoś lubi takie tandetne fabuły to jego problem, lecz niech nie kpi z ludzi którym nie podobają się te ''realistyczne'' sceny i uważają je za śmieszne.
Oczywiście, bo wytykanie durnych błędów popełnionych przez holyłudzkich fachurów od "rozrywki" jest zabronione.
Nie jest zabronione, ale film powinno się raczej oglądać dla rozrywki, zabawy, a nie siedzenia z kartką i notowania nieprawdopodobnych błędów...
Ja mam rozrywkę i zabawę gdy siedzę z kartką i notuje błędy :P Ogólnie masz rację, ale gdy film bzdur ma za dużo i w pewnym momencie zaczyna obrażać inteligencję widza to coś jest nie tak.
Zaraz tam "powinno". Ja oglądam film, bo oglądam film, a że jestem człowiekiem myślącym, który dużo czyta, a na dodatek tłumaczem, to działa na zasadzie odruchu. Niestety często psuje zabawę, to fakt. Zresztą nie trzeba nawet wiele czytać - żeby dostrzec stek bzdur wsadzony w wychwalaną Grawitację, wystarczy z pół godzinki pograć w Kerbal Space Program (swoją droga polecam, kapitalna gra).