... i powiem ze mi sie film podobał. Owszem Saphira miała piora zamiast skrzydeł ale pozatym była spoko. Rola Eragona tez nie była jakas szczegolnie kiepska... porownajcie sobie D. Radcliffe'a :P
Niektore sceny były zrobione beznadziejnie a niektore super. Zadne film nie jest idealny- nawet Władca Pierscieni ktory tak wszyscy lubią. Tam rowniez jest wiele błędow (nie zebym porównywała Eragona do W.P. !)
Murtagh jest po prostu rolą kapitalną, Eraś moze byc, a Brom był moim zdaniem idealny.
Nie rozumiem dlaczego mowicie ze ten film był beznadziejny... ja wam moge podac kilka filmow ktore są beznadziejne np. H.P. i Czara Ognia.
Ksiązke Eragona czytałam, znalazłam błędy, znalazłam rowniez zajefajne ujęcia i sceny.
Tylko niestety... byłam na dubbingu! <uoee> :/ Mialam isc na napisy a potem okazalo sie ze to dubbing... w sumie Brodzik i Zakoscielny nie byli tacy zli ale wiadomo ze napisy są lepsze.
Liczę na parę komentarzy- mam nadzieje ze jeszcze znajdzie sie ktos komu sie ten film podobał!