Ja się dołańczam. Poprostu mi się nudziło. Poza sceną walki smoka z potworem nie było tam nic ciekawego. Poza tym dialogi jeźdzca z esmokiem były żenujące.
Należałoby rozpocząć dyskusje na temat dubbingu. Myślę, że na pewno nie pomógł on temu filmowi. Myśle, że dubbing w filmach w Polsce raczej się nie przyjmie (ja osobiście dostaje gorączki jak słysze ciągle te same głosy i zupełnie nie odpowiadające sytuacji)