Klapa to mało powiedziane!!! Jak wyszłam z kina byłam bardzo niemiło zaskoczona. Czytałam książkę i zupełnie inaczej sobie wyobrażałam postaci, wydarzenia, krajobrazy. Film spieprzyli na całej linii. Nie wstawili bardzo ważnych postaci (Solembum, bliźniacy, Katrina) i zapomnieli o najważniejszych wydarzeniach (np. przepowiednia Solembuma). Jedyną rzeczą, która mnie zadowoliła był wizerunek Murtagha (Garrett Hedlund). Jestem ciekawa jak nakręcą "Najstarszego"...
Zwariowałaś ?? Oni go w ogóle nie są w stanie nakręcić. Niby jak ma się odbyć porwanie Murtagha, skoro nie ma bliźniaków ?? A z resztą nawet nie wiem czy chcę, żeby go nakręcili...
"Niby jak ma się odbyć porwanie Murtagha"
Trzeba było napisać "SPOILER", ja jeszcze drugiej części nie czytałem. A zresztą... i tak nie jestem zwolennikiem Eragona, więc czemu mam się przejmować.
Ale przynajmniej widzę teraz w pełnej krasie, jak sobie cudnie uniemożliwili nakręcenie drugiej części i jak kolosalne błędy popełnili. Żałosna kreacja Saphiry (jako smoka) to przy tym mały pikuś.