Tyle jest na świecie książek fantasy, a akurat o tej musieli film nakręcic.Jeszcze go nie oglądałem, ani nie czytałem książki, lecz muszę przyznac że smok, bohater, fantastyuczna kraina, to już było...
A ja byłam przekonana, że na tym polega fantasy?! Strasznie to zaokrąglasz... Ja przed przeczytaniem Eragona też tak mówiłam, uwierz.