Przede wszystkim patetyczne dialogi (np. komenterze Saphirki) pominięcie wielu ważnych faktów takich jak na przykład przepowiednie Solembuma. Okropnie niepasujący do roli i strasznie wyglądający aktor odrywają rolę Eragona. Po pierwsze powinien trochę powiczyc na siłowni bo wygląda jakby nie był w stanie podnieśc miecza a co dopiero nim walczyc. NIe podała mi się jeszcze Arya (może rerzyszer wyznaje inne kanony piękna ale dla mnie jest ona po prostu zwyczajnie brzydka) Nie spiczastych uszu się nie czepiam , wizja reżysera. Akcja jest niespójna, jak Eragon może wziąc udział w bitwie nie więdząc do czego słurzy miecz a o umiejętnościach magicznych niespomne.
dodam jeszcze że stwierdze że jeśli smok umiera jeździec żyje ale jeśli jeździec umże smok razem z nim, jest totalną nie prawdą. Naprzykład Szurikan (smok Galbatorixa).
Przecierz Morzan zabił pierwszego jeźca Shurikana, a on nadal rzyje więc niemożliwe jest że jeśli jeździec umrze umiera też smok. Mówi o tym Oromis opowiadając jak to Galbatorix przejął władzę.
film jest okropny! przeczytalam ksiazke i czekalam z niecierpliwoscia na film, ale to co nam pokazali jest smiechu warte. dla mnie to jest jakas skrocona wersja reklamowki, ale nie film. a gdzie solembym? gdzie teirm? pustynia hadaracka? i z tego co widziala to zabili raz'zackow, to jak chca ich pokazac w 2 filmie? i to tylko nieliczne z bledow.
wybacz, ale nie bardzo wiem o co ci chodzi. wyrazam tylko swoja opinie, do ktorej mam jak najwieksze prawo.
dno, dno i jeszcze raz DNO... Ten film jest koszmarny.. Wszystko dzieje się tak szybko, ze człowiek nie nadąża nad zapamiętywaniem scen...
Beznadziejne aktorstwo(wyjątek- John Malkovich.. Nie chce wiedzieć, co podkusiło go do zagrania w tak tandetnym filmie).
Smok.. Nie dość że perfidnie widać, iż jest on komputerowy, to jeszcze w dodatku.. ten głos... HORROR...
Eragon.. heh.. Eragon.. proszę... W ogóle.. Kto jest odpowiedzialny za cassting??
Kicz i tandeta... Tyle powiem....
Od razu mowie ze ksiazki nie czytałam, ale słyszałam i mowie:"a zobacze sobie w grudniowy wieczór..."no i pewnym momencie zaczełam sie zastanawiac: "co ja tu u diabła robie"?
1. DIALOGI, no kurcze, serio nie da sie juz wymyslic nic nowego, MĄDREGO? cos co by ludzi zaciekawiło? film od lat 12, a winniem byc bez ograniczen, bo niektóre zdania to na poziomie 5-6latka.
2. te Sefira....no błagam...nie mam sił do tej smoczycy. ok, przezyje fakt tego "czytania" w myslach, ale czy ona musiała byc tak 100% sztuczna, z debilnym bezsensownym dogadywaniem i nietrafionym podkładem szacownej pani Weisz..?
3. Film niespojny, chotyczny, przeskakiwanie z pkt do pkt (ok, nie czytałam ksiażki - ale czy przez to jestem gorsza, żeby nie moc sie dowiedziec o jakakolwiek nic łaczącą poszczególne wątki?)
4. wspominałam o dialogach?
5. ten cały Eragon - no błagam! patrzac na tego chlopaka doszłam do jednego wniosku: koles z Backstreet Boys!, albo przynajmniej wybierany pod tym kątem - słodziutki niebieskooki blondynek, troche lukaty - jak mały aniołek. A wszystko by spodobwac sie 15-16stkom by jak zahipnotyzowane leciały do kin, powzdychac do nowego tworu marketingowego.
6. gwiazdy - ...moj kochany Aramis w takiej kile...
7. w ogole, jakos to wszystko tak robione pod publiczke - by dobro zwycieżyło z złem, bez żadnej walki. Bo jesli walka nazwac "to to" pod koniec, to ja podziękuje.
I nie, nie wyrosłąm z tego typu filmów. Wrecz przeciwnie, lubie popatrze - mimo wieku - na bajki. Ale na madre bajki!
Eragon do nic nie nalezy. gdybym miala dziecko, w życiu bym go na to do kina nie zabrała - głupawka murowana!
Wiecie nie chce mi sie zabierac glosu bo waszedyskusje sa smieszne i nie powazne, ale powiem tyle MAŁO WIDZIAŁAŚ FILMÓW FANTASY moja droga -skoro tak twierdzisz :)
co kolwiek, pozdro
jest róznica pomiedzy ogladaniem mnóstwa koszmarnych filmów fantasy, paru ale za to mądrych.
A poza tym, co to wyznacznik - ilość obejrzanych filmów?
reżyser chciał zrobić parodie a irons i malkovich popełnić aktorskie samobójstwo ten typek co grał aragorna pokazał najgorsze aktorstwo w historii kina nawet TY zagrałbyś lepiej.
KOLO ty chyba nic nie kumasz -Aragorna? Kto z Eragona gral Aragorna? Żenada... Wy już nażekacie nie wiedzac na co i po co ... :) żenada
pozdro
Boze nie przypuszczalem ze ten film mozna az tak zepsuc. Ale jak widać sie im udalo. Pal licho że nie trzymali sie ksiażki, że upadli na szczegolach, ale zeby aż tak zmienic scenariusz..? W jakichś komentarzach na jakiejś stronie czytalem ze "super!!!!! 2 częśc na bank będzie." Mam szczerą nadzieje ze NIE!!! Poza tym wszystkie wątki jakie kontynuowano w książce, dzieki czemu 2 cześć powstała, wycięto całkowicie z filmu. To wogole byla żenada, czemu Brom i Eragon nie pojechali do Teirmu? co Angela robiła w Daret? Gdzie kotołak i jego przepowiednia? Apropo co jak co ale przepowiednie Angeli mogli chociaż dac taka jak w ksiązce. Joss Stone bardzo fajnie wyszła w roli Angeli aczkolwiek jej udzial w historii sie nie konczy na przepowiedni. Co jeszcze zabolalo - brak niemowlęcia, które pobłogosławili Eragon i Saphira. Elva to niesamowita postać, zresztą dość znacząca. Pominmy motyw w kryszrtalem krasnoludów, z Orikiem (co jednak tez boli) ale dlaczego Murthag nie 'zginął' i gdzie byli bliźniacy?
Na litość boska wycieli nawet wątek z Katriną, troche bez sensu wyszło ze Roran tak poprostu sobie odchodzi 'bo chce'.
Acha i takie pytanie czym bylo to na czym latal Durza? (dramat)
Jak juz napisalem na początku mało oglada sie filmów tak okrojonych i tandentych. Oczywiscie pod wzgledem scenariusza. Efekty specjalne robily mocne wrazenie tutaj sie postarali i im wyszlo, ale tylko tutaj.
Jeszcze jedno NIE oglądajcie go w wersjii z dubbingiem!!!! Jedno wielkie nieporozumienie.
tak ale sie troche inaczej zakonczyl 1 tom prawda? walki sie nie skoczyly. jeszce byla bitwa gdzie zabito Ajihada.
Murthag zaginął na początku drugiej części. Co z raną Eragona zadaną przez Durzę?
Hahaha komedia roku! Obśmiałam się jak nigdy! Myśleli, że jak walną superefekty specjalne i obsadzą w głównych rolach ulizanych chłopaczków to wyjdzie hicior. Coś jak nasza ekranizacja Wiedźmina... Polecam zabranie na seans grupy znajomych i butelki wina, dzięki temu się nie załamiecie;)
że zacytuję "jak walna super efekty"...to niby ta całą Safirka to super efektem była? XDD
Własnie zapomniałem o dialogach! Kto wogole je robił?? (fakt ze w wersji dubbingowanej napewno sa rozbierzności ale jednak).
Myslałem ze umre przy tekscie przy zakladaniu zbroi:
Arya: 'To nie takie łatwe jak sie wydaje'
Eragon: 'Ty jestes juz gotowa'
wogole jak slepy z gluchym o kolorach. Co do komentarzy Saphiry to fakt ze tragedia. Dialogi to porazka, kolejna.
D-N-O.
kompletne DNO.
dialogi jak z serialu.
wiecie, np. ta "poważna rozmaowa" eragona z garrowem na polu koło domu.
eragon wygląda jak wiejski przygłup.
arya jeszcze gorzej.
momentami czułam sie jakby m jak miłośc puszczali w kinie :/
czytałam książkę.
i, delikatnie mówiąc, nie tego sie spodziewałam.
Wiem ze jestem nudny ale ten smok miał pióra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Smoki nie mają piór i Saphira wyglądała ja przerośnięty Dzięcioł
Stworem o wyglądzie najbardziej zbliżonym do Saphiry jest ten latający pies z nigdy-niekończącej-się-historii.
I taki drobny detal że Saphira podczas bitwy raz zioneła, natomiast w filmie jak zaczęła to końca nie było!!
Nigdy. Nie. Widziała. TAK FATALNEJ BITWY!! Litości! To już w Krzyżakach jest ciekawiej opisane niż to "coś" co wytworzyli w tym filmie.
I pozwolę się sobie przyczepić do NIE-SPICZASTYCH uszu u elfa. Koncepcja reżysera czy nie, ale to są rzeczy których się w Fantasy nie zmienia. To tak jakby Herakles był anemikiem, a pegaz zebrą-nielotem.