Przeczytałam książkę i z ciekawości postanowiłam obejrzeć film. Porażka. Wszystko takie sztuczne i dubbing okropny... Najgorszy głos Saphiry. Książka o wiele lepsza. Niech to sfilmują jeszcze raz. :/
książka zawsze jest lepsza od filmu niezależnie od tego jakim film by nie był arcydziełem
Zgadzam się całkowicie. Po przeczytaniu książki z niecierpliwością czekałam na ekranizację. Miałam iść do kina, ale na szczęście nie poszłam, bo tylko straciłabym czas :) To totalna porażka. Saphira i jej "rośnięcie" zwaliły mnie z krzesła. Dubbing całkowicie niedopasowany, krasnoludy wysokości ludzi, pousuwane sceny, zmienione fakty, sprzeczność wyglądu... dużo by można było wymieniać.
Dopatrzyłam się jednak i pozytywów xD Bardzo spodobało mi się dobranie strojów (no może poza jeansami Rorana), wioski a także krajobrazy. Takie jak sobie wyobrażałam. Sądzę też, że doskonale dobrano aktorów do postaci Broma i Murtagha. Właściwie to wyobrażałam ich sobie podobnie :)
Właściwie mimo, że film jest jaki jest, to lepsze to niż nic, prawda?
skoro mowa o plusach to mnie bardzo spodobała się mała Saphira ;) była piękna ;)
Zgadzam się,wiele ważnych faktów zmienionych lub nawet zupełnie
pominiętych.Chyba dlatego nie zabierają się nawet do kręcenia
"Najstarszego".
Masz rację. Ja też nie sądzę, żeby mieli nakręcić kontynuację. Np. Razackowie grali w "Najstarszym" dużą rolę, a w filmie ich zabito. Albo bliźniacy. Nawet ich nie pokazali!
Jacy blizniacy? :X Nie przyjemnie , juz nie pamietam tej ksiazki :/ chyba musze sobie odswiezyc dane -.-
Te dwa krasnoludy co, że tak powiem "nękały" Eragona w książce (jeden z nich przeszukiwał mu myśli przy wejściu do Vardenów) i potem się okazało że są po stronie Galba, jak zniknęły razem z Murtaghiem :)
Nie krasnoludy?? oO No to w takim razie kto? Ja chyba też powinnam odświeżyć sobie informacje xDD
"Nie krasnoludy?? oO No to w takim razie kto?"
Moment... wysilę wszystkie szare komórki...
JUŻ WIEM! To są LUDZIE!
O rany...
Zgadzam się jeśli chodzi o dubbing. I zauważyłam, że w pewnej scenie kiedy Eragon wzywa Saphirę za przy wejściu do Vardenów to w wersji oryginalnej Eragon milczał. A po polsku słychać jego głos jak ją woła ;/
Wiecie o co mi chodzi? :D