Nareszczie obejrzałam ten film i coż... Podobała mi się i to bardzo :)Naprawdę przyjemnie się ogladało ten film nie poirównując go do książki bo w porównaniu wypada tak sobie... Niestety. Ale bez jest naprawdę ok. Nie daruję tyko piór na skrzydłach Saphiry i zwykłych (nieszpiczastych) uszu u Aryi! To jedyne do czego mogę się przyczepić. Chyba że Raz'acowie... Nieźle zrobieni ale wyobrażałam ich sobie jako małe, pokrętne ludki w pelerynach i z wystającymi dziobami, ale to tylko moje wyobrażenia! pozdrawiam!!