Czytałem książke, i nie jestem zbyt zadowolony po obejrzeniu filmu. Jest bardzo okrojony, wygładzony zrobiony tak żeby sie dobrze sprzedał(po prostu Hollywood'zki). Niektóre fragmenty są wręcz śmieszne (pojawiający się z nikąd Jeremi Irons).Dobra rola Jeremi Irons'a, chodź krótka. Ogólnie film dla młodszych widzów.P.S. Książka jest o niebo lepsza, polacam. Filmu nie.
całkowicie się z tym zgadzam ;) I podejrzewam, że po ominięciu tak wielu wydarzeń, ekranizacja II cz.(najstarszy) będzie niemożliwa.
Ja tam wcale rozczarowany nie byłem z tego powodu, że nie spodziewałem się wcale, iż będzie to dobry film. Nawet na podstawie dobrych książek (tudzież gier czy komiksów) powstawały już marne filmy, jakim więc cudem ekranizacja kiepskiej książki miałaby być dobra.
Choć z drugiej strony nie spodziewałem się, że będzie to AŻ taki gniot...
Zgadzam sie z wami zupelnie. Ksiazka byla calkiem, calkiem, ale film byl calkowita klapa. Trailery juz mnie nie zachwycily, ale postanowilam dac mu szanse. Usmialysmy sie z kolezankami, ale nie nalezy rozumiec przez to nic pozytywnego. Dubbing byl dla mnie gwozdziem do trumny i dziwie sie, ze autor zgodzil sie na tak duze zmiany.
Autor nie miał tu nic do powiedzenia, mamusia dała wytwórni wolną rękę a wytwórnia to olała, bo jak jak to powiedział Der_SpeeDer
"po co się starać i wydawać dużo kasy, skoro rzesze zahipnotyzowanych fanów i tak do kin tłumnie przyjdą?"
Jezzu! Film z dubingiem? <brr..>
Taka mamusia to kara boska, a wytwornia obciela sobie zyski chcoc zarobic, bo teraz jest prawie niemozliwym nakrecenie kolejnych czesci, po opuszczeniu tylu istotnych fragmentow.
Da się uwierz mi da się nakręcić dalsze części i biorąc pod uwagę że przez wgląd na Der_SpeeDer'a fani filmu tu nie piszą prawie bo widzą jak potrafi ładnie manewrować to następne części nadal będą kasowe i przyjdzie na nie też spora część widowni która ma nadzieję na "zmartwychwstanie|" eragona...
Ps to z mamusią to była aluzja..
Naprawdę wolałbym, żeby moja ksywa nie padała tu tyle razy. Nie cenię siebie aż tak wysoko, aby uważać, iż jestem w stanie być wzorem dla kogokolwiek. A wręcz przeciwnie :P.
z tym wzorem to sobie nie pozwalaj! ale jest jak jest i chyba nie powiesz że poza paroma wyjątkami zdarzały się tu większe dyskusje z fanami?
No, przepraszam, ale kto tu zaczyna za mną powtarzać i mówić, jaki wpływ wywarłem na przebieg dyskusji na tym sajcie :). Słowo "wzór" zostało celowo użyte na wyrost, bo taka sytuacja jest dla mnie "lekko" krępująca.
To ciekawe podejście. Znam wiele osób dla których taka sytuacja jak Twoja nie byłaby ani trochę krępująca. Cieszyliby
się gdyby ktoś liczył się z ich zdaniem. :)
No, cieszę się, że ktoś się liczy z moim zdaniem, ale wspominanie na każdym kroku, że "cytując za Der_SpeeDerem" albo "jak powiedział Der_SpeeDer", to już przesada.
A to już nie moja wina, że TY napisałeś tamten cytat i TY wykłócasz się z każdym kto mówi, że książka lub film był/a fajna..
Jestem przyzwyczajony do pisania nicków userów o których mówię, lub do których nawiązuję.. ale jak chcesz postaram się zrobić wyjątek.
"Faktycznie odrobinkę denerwujące. :)
Ale zgadzam się, że to już przesada."
Masło maślane?
PS Pokaż gdzie jest to "na każdym kroku", bo ja się potknąłem na razie o 2 moje wypowiedzi w tym topicu.
"Pokaż gdzie jest to "na każdym kroku", bo ja się potknąłem na razie o 2 moje wypowiedzi w tym topicu"
No właśnie, były już dwie wypowiedzi, jedna po drugiej, i bałem się, że dalej będziesz to ciągnąć :).
Tak, da się uwierzyć że można nakręcić dalsze części.
Tyle że czeba się liczyć z tym że te części będą równie debilne co pierwsza, albo i gorsze!!
Tego nie dało się oglądać!!!
Eragon to jakiś wiochmen z widłami w pedalskim kaftaniku(który wyglądał jakby był z mysiej pipki), urgale to jacyś pomalowani na czarno ludzie ze spróchniałymi zębami, w ogóle wszystko pomieszne i poobcinane, Jeoda w ogóle wycieli.
Chyba troche wyprzedzili fakty i zrobili beznadziejną parodie- bo inaczej tego chyba nie można nazwać!
Jedynie Saphira wyglądała jak na smoka przystało;)
"Jedynie Saphira wyglądała jak na smoka przystało;)"
A od kiedy to smoki wyglądają, jakby je spłodzili archeopteryks z psem, a ich potomstwo urodziło się jeszcze z wadami genetycznymi?