Jeszcze ten dubing bo niestety miałem wersje z dubbingiem:/ co dodatkowo popsuło wrażenie. A o filmie, duża reklama, wielkie nadzieje a tu nic takiego. Rola Eragona w sumie bez zastrzeżeń ale nic specjalnego to samo do Sieny i Malkovicha po którym się spodziewałem czegoś więcej tylko co on tam robił:/ jedynie podobała mi się rola Jeremego Ironsa, szkoda ze tak krótko, ogólnie filmik do obejrzenia z rodzinką w niedzielne popołudnie.